akrobatyka dostrajania bonda do wymogów kina młodzieżowego: wystrzelmy go w kosmos! tyleż pocieszna co daremna, na szczęście jest pan buźka - ten nadrabia miną!
czołem. nie każdy, bo na przykład GoldenEye oceniam na 7, a Nie Czas Na Śmierć oceniam na 3, ale to tylko cyfry. ty, z tego co mi gdzie indziej napisałeś, wszystkie oceniasz na 10 i muszę przyznać, iż bardzo ci zazdroszczę tak bezkrytycznego, wręcz dziewiczego spojrzenia. też chciałbym potrafić móc tak na to kino patrzeć, ale niestety, po latach, nie potrafię.