Tak, i co ciekawe, na to zakończenie nie wyraził zgody cenzor w radzieckiej strefie okupacyjnej,

Na przyszłość UKRYJ KOMENTARZ POD SPOILEREM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Proszę nie krzyczeć, na co te nerwy. Komentarz zamieściłam bardzo bardzo dawno temu, nie było opcji ukrycia spojlerem, nie ma też opcji edycji komentarza. Poprosiłam moderatora o usunięcie mojego wpisu.

Chyba byłem pod wpływem pisząc ten komentarz, także sry. Agresji za nim nie było, także nie ma się czym przejmować. ;) PS: Lepiej było poprosić o ukrycie spoilerem zamiast usunięcie. PS2: wątpię, żeby jakikolwiek moderator w ogóle przeczytał twój ticket. Od siebie, osobiście powiem, że nawet nie zamierzam zerkać pod jakim filmem piszemy, bo jak mówię, byłem pod wypływem i dzięki temu, to jeden z niewielu spoilerów, który natychmiast zniknął w mej niepamięci. To, plus fakt, że zacząłem od razu myśleć o napisaniu komentarza zamiast zastanawiać się nad skuchą, że znowu ktoś mi zaspoilerował fillm. All good sis ;)

;) sam film raczej z tych, co zakończenie mino wszystko nie zaskakuje i jest dość oczywiste... tak więc spoiler, nie spoiler, oglądając wiemy jak to się skończy; też coś tak czuję, że nikt mojej prośby o usunięcie tego komentarza nie usłyszy ;)

Tak przy okazji, co to za art na twoim profilowym?

To "Zodiak" Alfonsa Muchy :D

Dzięki! Pozdro! :)