Film ten było mi dane obejrzeć kilka dni temu i muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony. Główna bohaterka jest sympatyczna. Zgony bywają nieco komiczne i niespodziewane, sama maszyna prezentuje się nie najgorzej. Efekty, których na szczęście nie jest zbyt wiele, mogłyby być lepsze, ale nie raziły mnie. A może po prostu ostatnio oglądałem zbyt wiele filmów z przedziału 2-3/10 ;D Jeśli macie ochotę przekonać się czy Wam dzieło o morderczym autku również przypadnie do gustu, zapraszamy na wspólny seans z komentowaniem w najbliższy wtorek, 25.02 o 20:00 w Tv4.
U nas też jeszcze widać Syreny na drogach. Muszę zacząć wobec nich stosować zasadę ograniczonego zaufania.
Ciekawe jak go załatwią: nasikają mu do baku, zaszpachlują przednią szybę, przebiją opony, a może poczekają aż zardzewieje?
Gdy by tu był Jporuba to by powiedział ze to ma a w zasadzie miało spory potencjał na obiekt SCP bo jest taki pokój co pochłania żywe organizmy i robi z nich meble albo
drukarka co z papieru zrobi wszystko np człowieka
No właśnie mam dylemat za tydzień!
koncert Kari
(http://www.youtube.com/watch?v=SI3_AdA5ioU)
czy Wilkołaki! ???!!!
To była niezwykle tajemnicza scena, ale żałuję, że po takim zwarciu przywrócili światło. Gdyby biegali z latarkami to by dopiero było wesoło.
Ale jak tak powoli się przetaczał to mi się go zrobiło szkoda. To była mało estetyczna scena - nie lubię patrzeć na tak zaniedbane auta.