PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011435}

Morska bestia

The Sea Beast
6,7 10 411
ocen
6,7 10 1 10411
6,7 6
ocen krytyków
Morska bestia
powrót do forum filmu Morska bestia

Uwielbiam czytać te opinie ociekające wielkim bólem tyłka. A bo kobieta to pirat, a bo za dużo dobra, za mało zła, a bo za dużo Czarnych, a bo w ogóle trzeba hejtować, bo Netflix. Malkontenci, wiecie, że jesteście mniej dojrzali emocjonalnie od widowni, do której skierowana jest ta animacja? To z czego jesteście tak dumni, dla większości jest infantylne i śmieszne. Ogólnie żal mi Was, bo Wasze życie musi być niesamowicie zgorzkniałe, skoro w kolorowej animacji tak wiele szarości widzicie. :)

butryk_2

To zwykła typowa familijna animacja gdzie zło przegrywa z dobrem nic nowego się nie dzieje, więc nie rozumiem negatywnych opinii :) Film trochę nudny i przewidywalny ale da się obejrzeć.

ocenił(a) film na 1
butryk_2

Też uwielbiam. Przywraca do wiarę w ludzi.

ocenił(a) film na 3
butryk_2

Ten film skleja się w moralizatorski bełkot, w który ktoś niestety zapomniał wpisać fabułę, aby miało to większy sens niż "władza zua, władza w rędze ludu, jezdeźmy oguamyfani"! No bajki powinny być proste, zgoda, ale tam dosłownie nic się nie działo, tylko zostali połknięci przez potwora, a potem przekonali go, żeby odwiózł ich z wyspy do domu. Cyk, wielka przemiana! Zero ciekawych postaci, budowania charakterów, relacji itp. To był raczej pretekst do pokazania animacji. I o to w gruncie rzeczy chodziło. To tylko pokaz, może reklama?, wysokobudżetowej animacji, która chciałaby być "Jak wytresować smoka" w morskiej wersji, nawet z głównym zwierzakiem w postaci Czerwonej, podobnej do Szczerbatka. Świeżo po obejrzeniu nie można powiedzieć nic prócz OK i zapomnieć o tej produkcji za 10 minut. Ale uwielbiam komentarze "oburzonych", że ktoś gdzieś narzeka na poprawność polityczną, mam wrażenie, że robicie to wręcz odruchowo. Bo przecież ona wcale nie istnieje, też nie widzę tutaj jakiegoś narzekania, tylko ty zaczynasz wątek, szlochając sam do siebie i reszta tobie podobnych poklepuje lajkami.

ocenił(a) film na 10
Szuwar_Berserk

Jakie te opinie trolli są zabawne. Każdy pisze takie bzdury. Jednego rzyć boli, że film ma morał, drugi mówi, że film nie ma morału. Rany. Polacy są takim głupim narodem...

ocenił(a) film na 6
butryk_2

Według mnie tu nie chodzi tylko o to, że jak Netflix to od razu złe. Po prostu ta animacja wygląda ładnie, ale ma banalnie prostą historię i nic poza tym. Tacy "Mitchellowie kontra maszyny" też byli od Netflixa, a jednak byli dwie półki wyżej, bo i historia była bardziej interesująca, i forma też była ciekawsza z tą całą komiksową otoczką, i było sporo nawiązań do filmowych klasyków i generalnie popkultury, przez co starsi widzowie też mieli coś dla siebie.

ocenił(a) film na 10
Specialek

Mitchels vs Machines jest fajne. Ale ten film ma morał, którego tamten nie miał. Zresztą wiele morałów. Jest przepiękny. Jeśli mówisz, że Sea Beast nic nie ma, to może jesteś zbyt stetryczały i brak Tobie tego dziecięcego spojrzenia na świat bez uprzedzeń.

butryk_2

Wciskanie dzieciom poprawności politycznej.

ocenił(a) film na 10
papilonolipap

Jakiej poprawności politycznej. Ty masz jakiś problem, człowieku? Przecież ten film jest dosłownie przeciwny temu. Może obejrzyj ten film zanim napiszesz jakąś bzdurę, lol.

butryk_2

Są animacje, które potrafią bawić zarówno młodszych jak i starszych, ta taką nie jest (dla mnie). Naiwna do porzygu (tak wiek, to głównie dzieci są jej odbiorcą), w ogólnym rozrachunku nudna i przewidywalna, kolejna z wielu opowiastka o dzieciaku, który jest mądrzejszy od całego świata (historia jest tak skonstruowana aby to główna bohaterka miała rację i mogła na końcu wygłosić swoją durną tyradę zmieniając twarde serca mieszkańców królestwa w przepełnione miłością i współczuciem). Gdyby twórcy choć trochę się wysilili to mogliby dojść do tego samego finału dużo ciekawszą i przede wszystkim mądrzejszą drogą, a tak, animacja skończy jak wiele podobnych - obejrzana i zapomniana.
Plusem na pewno jest strona techniczna produkcji, ponieważ animacje są bardzo ładne i przyjemnie, pod tym względem, się je ogląda.

ocenił(a) film na 7
Piotrek_K79

@Piotrek_K79 Co do końcówki to się nie zgodzę, bo to co nazywasz durną tyradą jest w rzeczywistości pięknie i możliwie prosto przedstawionym mechanizmem działania indoktrynacji. Pokazuje to w prostej alegorii jak garstka ludzi u władzy poprzez system oszukańczej edukacji może sterować masami. Co do reszty to się zgodzę zwłaszcza podobieństwo bestii do szczerbatka :) Z drugiej strony Bajki są dla dzieci i powinny być głównie ładne, kolorowe, powinny bawić i mieć morał - i tu się wszystko zgadza jak dla mnie.

ocenił(a) film na 10
Piotrek_K79

A może jesteś na to za stary aby zrozumieć morał i jesteś zbyt zepsuty w środku? Bo akurat ten film powinien trafić do każdego dorosłego. Wiele prawideł jest w nim pokazanych. Chociażby to, że dorosły nie zawsze ma rację, że książki nie zawsze mówią prawdę i że przodkowie nie zawsze mają rację. Bo wystarczy właśnie to naiwne dobro aby to, co wydaje się potworne, okazało się czymś wspaniałym. I właśnie ten morał tu jest. I dorośli niestety są tak strasznie głupi, bo wierzą w coś i uparcie nie chcą tego zmienić. Wiele bajek czy filmów opowiada o dzieciach, którzy są mądrzejsi od dorosłych, ale w tamtych przypadkach robi się z dorosłych głupich jak but. Tutaj tak nie jest. Tutaj pokazuje się społeczeństwo, które jest nauczone wierzyć w kłamstwo. I to kłamstwo zostało obnażone przez osobę, która jest pozbawiona uprzedzeń - dziecko. Sam taki byłem. Widziałem to, czego dorośli nie widzieli, bo dawałem temu szansę. Dorośli myślą, że jak są zrzędami, to są mądrzejsi. Wcale nie. A końcówka to było coś, co widać nawet w dzisiejszej Polsce. Obecna władza próbuje przepisywać historię na nowo, żeby to ich wersje były uczone w szkołach. Jest to niesamowicie dobrze zrobione. Oczywiście, w normalnym świecie więcej osób jest skorumpowanych i trudniej byłoby obalić taką władzę. Ale to jest film animowany dla dzieci, a Ty uproszczoną historię na siłę nadinterpretujesz aby mieć powód dla narzekania. Normalnie powiedziałbym do takiej osoby aby dorosła, ale tutaj powiem co innego. Spójrz oczami dziecka, oczami nieuprzedonego dziecka, które nie jest otrute nienawiścią do wszystkiego. A może wtedy zrozumiesz o czym był film. Na szczęście ja nie jestem tak zgniły jak inni dorośli. Bo pragnę aby świat był lepszym miejscem, a nie aby jakaś władza mówiła mi czy komu innemu jak mamy myśleć. Bardzo niewiele jest filmów o tak przepięknym morale. W konstrukcji filmu, że Maisie ma rację nie ma nic nierealistycznego. Wręcz przeciwnie. No ale cóż. Niektórzy są starymi tetrykami, którzy pozjadali wszystkie rozumy i myślą, że teraz wszystko wiedzą. Zabawne, bo właśnie takie myślenie ten film krytykuje :)

Koyousetsu

Albo obejrzałem podobnych produkcji zbyt dużo aby kolejna podobna robiła na mnie wrażenie.

ocenił(a) film na 10
Piotrek_K79

To daj przykłady, bo dla mnie takich filmów jest strasznie niewiele. Tylko proszę, nie powtarzaj bzdur, że to jak Jak wytresować smoka, bo to totalna bzdura. Niby kto jest podobny do Szczerbatka? Że Blue? Bo co? Bo jest dziki? Tylko, że Szczerbatek nie był ani trochę dziki. Był niezależny i inteligentny. Wręcz lubił rzucać focha. Że Red? Red to w ogóle zupełnie co innego. Jak czytam te bzdury tutaj. Albo, że jest to kopia Jak Wytresować Smoka, mimo iż jest to zupełnie inne, albo że nie ma fabuły, albo że jest poprawnością polityczną. Czy ludzie w ogóle mają mózgi? Bo te komentarze świadczą o tym, że nie. Morał jest przepiękny i powinien być przymusowo pokazywany każdemu dorosłemu co roku, dla przypominania, że bycie przeświadczonym o własnej racji to głupota a nie mądrość. I mamy na świecie tego przypadki, jak ludzie myślą, że to, co dziadki, pradziadki mówiły to prawidła i nic ich zdań nie zmieni. Stetryczałe dziadziunie. Jedyne, co mi ten film przypominał to Assassin's Creed Black Flag oraz Piratów z Karaibów. Ale chyba każdy rozumie skąd te podobieństwa. Niemniej jednak film był zupełnie inny od tych dwóch produkcji. A nawet jeśli są jakieś inspiracje, to olaboga, inspiracje są wszędzie. Nie ma filmu, gry, książki, serialu czy kreskówki, który takowej nie ma. Oryginalny nie znaczy, że nie ma żadnego powtórzonego motywu. A w kwestii motywów, to jedyne, co mi ten film przypomina Jak Wytresować Smoka, to na ironię coś, co inny użytkownik tutaj skrytykował, że dziecko mądrzejsze od dorosłego. Nie ma tutaj motywu, że dzieci są mądre, a dorośli głupi. Jest natomiast motyw tego kto ma rację. Tak jak Czkawka miał rację, że całe generacje mordujących smoki łowców się myliły, tak i Maisie miała rację, że te bestie to nie potwory, tylko normalne żywe istoty. To jest jedyna rzecz, która jest podobna. A ten motyw nie jest nawet oryginalnie stworzony w Jak Wytresować Smoka, więc jeśli ktoś narzeka, że podobne motyw, to powinni też skrytykować, że Jak Wytresować Smoka używa tego motywu, którego sami nie wymyślili. No ale hipokryzja leci na całego. Żeby shejcić wmówi się innym, że niebo jest czerwone a dwa plus dwa to szesnaście. Ja tak to widzę. Jeśli się mylę, to chcę usłyszeć jakieś racjonalne wyjaśnienie. Jakieś przykłady tych rzekomo identycznych filmów. Ale identyczny nie znaczy, że ma podobne motywy. Bo wiele filmów ma podobne motywy do innych. Wiele gier i wszystkich innych mediów.

ocenił(a) film na 5
butryk_2

Za dużo czerwonych bestii ;) A poza tym to bajeczka dla dzieci, nad czym tu malkontencić.

ocenił(a) film na 10
butryk_2

Haha, wyjąłeś mi to z ust! Film jest przecudowny i ma kilka morałów. Nie tylko opowiada o tym, że nie należy szufladkować, kto jest potworem, a kto nie, ale również o tym, że nienawiść prowadzi do łańcucha dalszej nienawiści i trzeba przerwać ten ciąg, inaczej rzeź nigdy się nie skończy. Ale jest jeszcze jedno. Korupcja władzy, która pisze historię taką, żeby na tym zyskali. Bardzo podobał mi się tekst, że można być bohaterem i się mylić. Bardzo zgadza się to z moim punktem widzenia. Że czasem masz szczytny cel i nie robisz niczego ze złego powodu, ale cel jest ostatecznie zły, pomimo iż Ty o tym nie wiedziałeś. I nie należy popełniać tych samych błędów, co przodkowie, bo przodkowie mogli się mylić. I bardzo słusznie. Bo gdybyśmy wierzyli w to, co mówili przodkowie, to dalej myślelibyśmy, że ziemia jest w centrum wszechświata. Prawda to nie to, co piszą w książkach. Bardzo piękny film. Zarówno morałowo, jak i po prostu fabularnie i wizualnie.

ocenił(a) film na 3
Koyousetsu

A może to ty jesteś głupi a nie Polacy bo ekscytujesz się tak marna propagandowka od Netflixa w której każda biała postać jest chciwa i głupia a czarni to przykład inteligencji i szlachetności ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones