Duzo mieszanych odczuc - od zachwytu, po zazenowanie. Na plus zdecydowanie brutalność - lejaca sie krew jak w grze - normalnie miodzio. Troche inna odslona niektorych postaci w stosunku do produkcji z 1995 roku - rowniez jest na plus. Nie moglem sie jakos przyzwyczaic do aktorow odgrywajacych poszczegolne postacie, jakby nie przekonal mnie do konca casting, ale to jest moje indywidualne odczucie, ani na minus, ani na plus. Efekty wypadaja dobrze. Duzym minusem jest niestety scenariusz, albo jego brak - normalnie beton. Można bylo sie posilic nad czyms lepszym, bo same walki i fatality sa po prostu piekne - jakbym znowu gral w gre, a juz kilkanascie lat nie gralem... mocna 6 za film, ale niestety kiepski scenariusz kladzie ten film na lopatki 6/10