Jednym słowem - cringe. Film jest zdecydowanie skierowany do osób, które znają grę. Zdecydowanie za wiele ujęć, które są po prostu nawiązaniem do gry.
Wg mnie, to wyłącznie pierwsze kilka(naście) minut daje radę, a następnie jest już tylko gorzej. Fabuła jest tragiczna, a sceny walki w porównaniu do np. Wicka są przeciętne. Nie wiem na co poszło te 50mln dolarów, ale z drugiej strony, to widziałem droższe produkcje, które nie wyglądały o wiele lepiej.
Ja się zawiodłem i wolę ponownie obejrzeć starą wersję filmu niż tą.