PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107805}
5,5 34 018
ocen
5,5 10 1 34018
4,3 19
ocen krytyków
Mortal Kombat
powrót do forum filmu Mortal Kombat

Mieszane uczucia

ocenił(a) film na 5

Z jednej strony fajnie bo mamy odświeżona, nowoczesna wersję. Z drugiej strony wyszło to wszystko jak słabo przyprawione danie.

Z plusów
+ Dużo lepsza Sonya niż w jedynce. Charakterna, ciekawa i pasuje.
+ Świetny Kano, zrobił robotę pod względem humorystycznym czego właśnie oczekiwaliśmy.

I to chyba na tyle. Minusow niestety dużo więcej. Przede wszystkim BEZNADZIEJNY casting. Shang Tsung to jakaś porażka, Raiden bezpłciowy, Liu Kang to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać, Jax to był kozak w Rebirth a tu jakieś ciepłe kluchy, a główna postać Cole był tak bezbarwny (gratulacje panie aktorze - jest Pan arcy słaby), że nie dało się oglądać.

No i nie potrafiłem znieść kolorystyki stroju Sub Zero. Połączenie SZ z Noobem ale ani jedno ani drugie. A i oczywiście wisienka na torcie Reptail - tragedia. Wejście i ogólnie cameo Reptaila w jedynce to jeden z najlepszych momentów filmu, a tu? Mogłoby się nie pojawić i film nic by nie stracił a może nawet zyskał.

Ogólnie można obejrzeć ale nie liczę na fajerwerki jeżeli wyjdzie 2ka. 26 lat temu zrobili coś dużo lepszego.

ocenił(a) film na 7
jarassek

Miałem nadzieję, że w końcu zostanie coś więcej wyciągnięte ze świata MK. Twórcy jednak znów poszli po najmniejszej linii oporu. Dla mnie plusem są dobrze zrobione i mocno krwawe walki. Oczywiście można zakładać że to kwintesencja MK. Zgadzam się co do obsady...Kano najlepsza postać, Sonya też całkiem, Cole Young nieźle wprowadzony; do SubZero i Scorpio niespecjalnie jest jak się przyczepić bo po prostu są i nieźle wyglądają, jednak wciąż brakuje tutaj jakieś głębi. Po niezłym otwarciu i wprowadzeniu Cole Young wszystko mknie do przodu w oparciu tylko i wyłączenie o szybkie walki i lekkie zarysy postaci. Nie mamy czasu żeby polubić lub znienawidzić jakieś postacie (nie licząc świetnego Kano). Nie mamy czasu aby poczuć klimat tego świata - może dlatego że zwyczajnie go nie ma. Nie obchodzą mnie losy ziemi, bo twórcom widocznie nie zależało aby widz zdążył się przejąć czymkolwiek. Ten film tak naprawdę niewiele różni się od poprzedników. Liczyłem na ciekawą historię i odejście od koncepcji przenoszenia gry na szklany ekran niemal jeden do jeden. Można zrezygnować z tekstów flawless victory, z walk zakończonych fatality, z upychania tak wielu walk i wielu postaci w krótkim czasie...Miałem nadzieję, że twórcy pokuszą się o jakąś autorską historię z wykorzystaniem postaci z MK. Dlatego pomysł z Cole Young był niezły, ale to za mało. Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem byłoby skupienie się na 2-3 postaciach w całym filmie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones