Właśnie skończyłem i chciałem napisać że ten film nie jest Mortal Kombat a jednym wielkim prequelem do Mortal Kombat - ale również i tak nie jest.... O co tam chodziło ?? Turniej miał się odbyć. Więc podły Shang Tsung postanawia przed turniejem wybic podstępnie tylu wojowników ziemskich ilu tylko się da i co ?? I na tym się kończy fabuła Ci wojownicy podczas próby ułatwienia sobie Turnieju giną lub zostają pokonani a turniej NIGDY SIĘ NIE ODBYWA >????!!!! Przecież to brzmi jak podły żart a ja chyba wlasnie coś takiego zobaczyłem ? Wtf ? O.O Walki postaci, wszystko grało ale rdzeń filmu to jakaś kpina....
Czy to było aż tak złe że jeszcze to do mnie nie dotarło i nie ogarnąłem tego umysłem czy też była w tym wszystim jakaś Logika której ja nie dostrzegłem. Patrząc na czas i na to co się dzieję miałem wrażenie że zakończy się tym że wszyscy w końcu stoją gotowi i Mortal Kombat się zaczyna. CLIFFHANGER i czekamy na prawowitą część - A oni tutaj Shang Tsunga też przegnali ?? Turniej się w końcu odbył ? Nie odbył ? Odbędzie sie ??? NIC nie wiadomo . Film był naprawde dobry i wciągający ale jak zdałem sobie sprawę że to wszystko zmierza do nikąd - srogo zwątpiłem ; O
Oczywiście że turniej się odbędzie. To ze tutaj zostało wysłanych kilku zabójców nie oznacza ze Outworld nie ma innych wojowników. Shang Tsung został po prostu odesłany i tyle. Nie rozumiem dlaczego miałeś problem z tak prostymi rzeczami.
Czyli jednak film był jednym wielkim prequelem do Mortal Kombat. Ja osobiscie nie mam z tym jakiegoś mega problemu ale wydaje mi się że dużo osób może mieć Przez co pójdzie fama że film jest pomyłką i drugiej częsci nigdy nie będzie - boję się takiego obrotu spraw i nie chciał bym żeby tak było. Jeśli wszystko wypali i faktycznie będzie kolejna część to będe mega zadowolony bo grunt jaki mamy uszykowany jest pierwsza klasa.. Tak jak pisałem wyżej szkoda że nie zakończyło sie w momencie rozpoczęcia MK bo wtedy nikt nie nabierał by takich wątpliwości jak ja - Jak ktoś nie zna wgl Lore mortala może pomyśleć że Rayden na końcu wgl Shang-Tsunga zabił , szczególnie po tym tekście co walnął zaraz po i szalony czarownik razem ze swim szalonym pomysłem na turniej poszedł w pieruny xD No bez kitu posadz się na miejscu osoby która nigdy o MK nie słyszała wcześniej.
Przecież chwilę później Raiden mowi se utworzy nowa listę wojowników na turniej i trzeba ich odnaleźć. Następnie masz scene gdy Young mowi ze jedzie do Hollywood. Z samego filmu wynika że turniej się odbędzie. Nie trzeba znać lore zeby się tego domyśleć. Chyba nieuwaznie obejrzałes końcówkę.
To się nazywa Hollywood i prequele, sequele. Podobno Joe Tamlin ma kontrakt na 5 filmów. Ale Robin Shou też miał na 3, pierwszy kończył się cliffhangerem jakich mało, a drugi to niestety była już totalna kupa. Ciekawe jak tu się historia potoczy. Na 5 filmów nie liczę, choć pewnie starczyłoby bohaterów, ale chociaż na kolejny z jakimś turniejem. Choć fabularnie to jest wątpliwe. Shang Tsung chciał oszukać, zabić przeciwników przed turniejem, przegrał, to teraz powie "ok, zróbmy turniej". Mówił, że przyśle armię, a walka z armią to już nie będzie Mortal Kombat tym bardziej. Czuję, że oni chcą wykorzystać markę, teksty, ale zrobić zupełnie inne realia. Z turnieju może cięžko zrobić dynamiczną fabułę, gdzie na czymś komuś zależy.
Jak możesz w ogóle oglądać ten film nie odpalając wcześniej choćby zwykłych gameplayów na yt, nie czytając o serii i jej postaciach???
A po co mam to robić jak gram w mortala od czasów trójki oryginalnej?? Coś mi mówi że jak ja w 95 się dobrze bawiłłem na premierze pierwszego filmu to CIebie jeszcze wgl na świecie nie było . Więc skąd takie wnioski ? Właśnie dzięki temu że dobrze znam lore szlag mnie trafia że nie ma turnieju w filmie o nazwie Mortal Kombat
Po tym co pisałeś wywnioskowałam, że nie miałeś nigdy styczności z MK.
"Coś mi mówi że jak ja w 95 się dobrze bawiłłem na premierze pierwszego filmu to CIebie jeszcze wgl na świecie nie było. " - to żeś mnie rozbawił, bo wyobraź sobie, że nie jestem głupią nastolatką jak to sobie pewnie myślałeś i żyłam w tych czasach.
No nie trafiłem z wiekiem spoko. Tak jak Ty zakładałas że ja nic nie wiem o MK ;) Teraz juz wiemy co w trawie piszczy i wiemy że nie ma po co drzeć kotów. A szczególnie po Robocie te najnowsze Mortale Przeciez to jaka tam jest fabuła zakrawa o misstrzostwo- czemu po prostu nie przenieśli tego 1:1 ??
Nie Robocie tylko REBOCIE :D :D oczywiscie - nie da się niestety edytować postów ;(