Wszędzie się teraz wzorują na USA bezsensownie...
Film piękny, 9/10 ode mnie...
No to se obejrzyj "Powrót", lub "Wygnanie" Zwiagincewa, jesli twierzisz ze Rosjanie nie potrafia juz filmow kręcić. To co prawda troche inne kino niz Moskwa, ale od US to Zwagincew jeszcze dużo dalej niż Moskwa...
Pzdr.
Polecam też "12" Michałkowa. Choć ten film akurat jest wzorowany na USA, i to bardzo ;-)
Podoba mi się bardzo. Szczególnie kreacje aktorskie. A tak na prawdę, to nie uważasz, że film jest w stylu Mika Nicholsa? Myślę, że to właśnie dzięki temu podobieństwu został zauważony przez Akademię...