Filmowy Jean nie przekonuje mnie pod kątem myśli i zachowań osoby sparaliżowanej.
Po przebudzeniu wrzeszczałbym (w myślach) z przerażenia, moje pytania byłyby nacechowane większymi emocjami, a nie dosyć spokojnym "głosem".
Jak dla mnie zachowanie i uczucia takiej osoby słabo oddane, a szkoda, dobrze zrealizowany film miażdżyłby emocjami.