Anne Hathaway nie pasuje do tej roli, film za to mógłby zostać wzmocniony przez niejedną aktorkę, która ubiegała się o tą rolę, a w szczególności przez Evę Green. Więc dlaczego Anne?
Dokładnie. Totalnie nie pasowała do tej roli. Znacznie bardziej wolę postaci w serii Nolana, ale akurat Kobieta Kot w filmach Burtona to znaczy Michelle Pfeiffer bardziej mi się spodobała. Postać znacznie bardziej wyróżniająca się. Za to o Anne od razu zapomniałam.
Zazwyczaj Catowman jest pokazana jako postać raczej dobra niż antagonistka, dlatego poszli taką scieżką
Dokładnie. Totalnie nie pasowała do tej roli. Znacznie bardziej wolę postaci w serii Nolana, ale akurat Kobieta Kot w filmach Burtona to znaczy Michelle Pfeiffer bardziej mi się spodobała. Postać znacznie bardziej wyróżniająca się. Za to o Anne od razu zapomniałam.
Tak, Michelle Pfeiffer myślę, że niejednej osobie spodobała się w tej roli i zdecydowanie potrafiła się się wcielić w tą postać i nawet w pewien sposób wykreować swoją grą kobietę kot, która pozostaje w pamięci i jest prawie lub nawet klasyką w kinie bohaterów.
Natomiast co do tej postaci, śmiem twierdzić, że nawet Angelina lepiej by wyszła niż Anne. Większość aktorek, która ubiegała się o tą rolę, miała coś takiego w sobie co pozwoliłoby stworzyć całkiem odrębną i dobrą postać, ale zdecydowano jak widać inaczej.
Masz na myśli Evę "Cycki" Green? Moim zdaniem nie pasowałaby do tej roli, ale nawet gdyby to tego marnego filmu i tak by nie uratowało.
Pozdrawiam.
Panowie szanujmy sie mozemy sie nie lubic ale chociaz sie szanujmy albo J.Alba albo M.Fox na catwoman
Może zagrała słabo ale trzeba przyznać,że w tym czarnym kostiumie wyglądała obłędnie
Zagrala rowniez dobrze pod swoja postac,czyli cwanej,wyrachowanej zlodziejki,Green,chyba juz deczko za stara do tej postaci.