Gdy uratował małą Talię, więźniowie go dopadli. Pewnie nieźle go pokiereszowali, ponadto panowała tam bodaj epidemia dżumy. Potem lekarz zamiast mu pomóc prawdopodobnie tylko mu zaszkodził (jest o tym tylko wspomniane). Gostek, który wstawił Bruce'owi wybity kręg powiedział, że Bane cierpi straszliwy ból, stąd też maska z gazem, łagodzącym ten właśnie ból.