Lubię całą trylogię Nolana, więc już po raz któryś sobie właśnie zobaczyłem, ale jakim ch...em Bruce Wayne jak już wylazł z tej dziury, dolazł i wlazł do Gotham, jak tam ani w jedną ani w drugą stronę za pierona nie dało się wleź? Ktoś coś?
Przyleciał swoim batwingiem.
którego miał zakopanego przy tej studni na pustyni? :)