Znowu muszę trochę pomarudić bo irytują mnie jedna kwestia w tym filmie. A mianowicie chodzi mi o reaktor atomowy który został ukryty w kontenerze na ciężarówce. W jednej ze scen dowiadujemy się że reaktora nie da się namieżyć bo jest schowany w ołowianym kontenerze i nie wydajaje żadnych fal czy impulsów. Dobra. To jak go tak trudno odnaleźć to po jaką cholerę Bane go tak wozi po całym Gotham. Przecież teraz policjanci mają o wiele łatwiej namierzyć reaktor bo sami zamachowcy podpowiadają im gdzie jest schowany. Bez sensu !!!. Najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby wszystkie tiry były puste tak dla zmyłki. No ale tak mamy brawurową akcję na ulicach Gotham i chyba o to chodziło.