1-mroczny rycerz
2-batman początek
3- 300
4- x man pierwsza klasa
5-batman
6-powrót batmana
7-watchmen
8 -spider man 2
9-kick ass
10- transformers
Jak dla mnie "Watchmen" jest za długim i nudnym filmem, aby w ogóle znaleźć się w takim rankingu. :P
A "300" to wpół komputerowe gówno w slow motion, które nawet w 50 się nie powinno znaleźć!
według mnie watchmen jest dobrą ekranizacją komiksową ale troche przunudza,wiec dlamnie te miejsce jest zasłużone, a najbardziej cenie ekranizacje komiksowe człowieka nietoperza ponieważ jest moim ulubionym bohaterem komiksowym.
wow..
1.mroczny rycerz
2.straznicy
3.batman
4.powrot batmana
5.kick-ass
6.300
7.sin city
8.spider-man 2
9.jez jerzy (ze wzgledow osobistych)
x-men 1-sza kl nie widzialem ale widzac opinie pewnie umiescil bym wysoko.
1- Mroczny rycerz i Batman Początek
2- Watchmen
3- Hellboy i Hellboy: Złota armia
4- X-men: Pierwsza klasa
5- 300
6- Iron-Man
7- Sin City
8- 30 dni w mroku
9- Powrót Batmana
10- Kick-Ass
X-men: First class
The Dark Knight
Batman Begins
Thor
Spider-man 2
Batman Returns
Iron man
Batman
Hellboy
Hellboy: Złota Armia
kolejność przypadkowa, bo trudno je tak po prostu rozłożyć, a i tak ktoś wypadnie, bo będzie ghost rider, spider-man, superman i gacek ;)
Coś takiego:
1. Mroczny Rycerz (2008)
2. Batman - Początek (2005)
3. Sin City (2005)
4. V jak Vendetta (2005)
5. Batman (1989)
6. Iron Man (2008)
7. X-Men 2 (2003)
8. Superman (1978)
9. Blade (1998)
10. X-Men: Pierwsza klasa (2011)
"Jak dla mnie "Watchmen" jest za długim i nudnym filmem"
Nie martw się, jak dorośniesz to go zrozumiesz.
1. Watchmen
2. The Dark Knight
3. Batman Begins
4. Batman Returns
5. Batman
6. X-Men First Class
z całej reszty trudno wybrać cztery które by się specjalnie wybijały.
Weź go w ten sposób nie oceniaj, nie każdy "musi" uważać ten film za "geniusz", fakt faktem że jak na jeden seans jest przydługawy.
najgąrszą ekranizacją komiksową była catwoman i elektra ,a daredevil nie był taki zły ale mogli z tego filmu wiecej wycisnoć
wg mnie daredevil byl slaby-to jest oczywiscie tylko moje zdanie .
poziomem przypomina mi kobiete kota ,ghost ridera ,elektre i powiedzmy punishera.
Z wymienionych tu tak ale są jeszcze takie perełki jak Spirit, Punisher War zone i kilka innych.
Nie dziwię się że "Watchmen" to film nudny dla kogoś, kto "obejrzeć" pisze przez "ż"...
Ha ha! Zrozumiałem Gieferg i podobał mi się (genialny klimat i ścieżka dźwiękowa z kilkoma genialnymi klasykami). Ale jakoś mnie nie wciągnął. Liczyłem na to, że tylu bohaterów coś w końcu zrobi, dojdzie do jakiejś akcji a film okazał się prawie 3 godzinnym "przegadańcem". Wystawiam mocne 6...
1. Bezapelacyjnie Watchmen
2.TDK
3.Bat Begins
4.X2/ X:FC
5.V for Vendetta
6.Kick-Ass/ Scott Pilgrim
zapomniales dodac 'bardzo' przed dobrym.
a w zasadzie i tak bys sie pomylil poniewaz ten film jest fenomenalny.
Uwielbiam arcydziełko Alana Moore'a. Próbójąc ekranizować coś , co jest uznawane za bibilę komiksu można było tylko polec. Jednak Snyder pokazał klasę- niedość, że utrzymał sens, klimat i ogólną konwencję to jeszcze w kilku miejsach które zmienił moim zdaniem wypadł lepiej niż papierowy orginał. Sam finał dużo bardziej podobał mi się własnie u Snydera, choć zaowocowało to dużo słabszym rozwinięciem wątku Adriana ukazywanego jako "uosobienie" nowego Aleksandra Wielkiego.
Film jest arcydziełem, najlepszą adaptacją komiksową - w wersji Ultimate Cut - czyli 3h DC + wmontowany Tales of black Freighter.
kurde nie mialem okazji jeszcze przeczytac tego komiksu,ale jak tylko sobie uzbieram troche pieniedzy to kupuje odrazu 3 czesci.film rozbraja!
No tak, a infantylny i i idiotyczny na każdym kroku TDKR z żenującym patosem wylewającym się z ekranu i "aktorstwem" na poziomie jasełek to arcydzieło...
1.Scott Pilgrim vs. World
2.Kick Ass
3.Mroczny Rycerz
4.X-men: First Class
5.Batman
6.Z piekła Rodem
7.Watchmen
8.Batman: Początek
9.Iron Man
10.Captain America: Pierwsze Starcie/V Jak Vendetta
Nie mogłem się zdecydować co na 10 miejscu. Spider-manów celowo nie ma bo nie ubóstwiam specjalnie wizji Raimiego.
Cholera, tyle tych adaptacji że się zapomina o niektórych ;)
Kolejność przypadkowa:
1. Scott Pilgrim vs The World
2. V for Vendetta
3. Iron Man
4. Batman Returns
5. The Dark Knight
6. Spider-man 2
7. X-men: First Class
8. Sin City
9. 300
10. Blade 2
sraka. Domyśl się jak jesteś taki niby bystry- chociaż Ty siebie tylko na takiego kreujesz. Mosiek to masz na imię, więc na Ciebie nawet mamusia tak woła.
kolejnosc przypadkowa
Punisher
Mroczny rycerz
Watchmen
Scott pilgrim vs. evil
The incredible hulk
Iron Man
Kick ass
V jak Vendetta
Blade
Thor
Zielona Latarnia
Daredevil
300
Batman początek
... ;)
1.Watchmen
2.The Dark Knight
3.Batman Begins
300
Batman Returns
Blade
Blade 2
Hellboy
Iron-Man
Sin City
V for Vendetta
A ja mam pytanko o co chodziło jak już batman wyleciał z bombą nad zatokę i wybuchła to wtedy fox idze do tych mechaników i pyta się czy mógł naprawić oprogramowanie autopilota a ci mu mówią że było dane pół roku temu przez wena. Powiedzcie mi o co tu chodzi bo nie jarze.
1.Avengers
2.Batman (1989)
3.X-men: przeszłość która nadejdzie
4.Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz
5.Thor: mroczny świat
6.Thor
7.Iron Man
8. Kapitan Ameryka: Pierwsze Starcie
9.Człowiek ze Stali
10. Niesamowity Spider-Man
PS: mroczny rycerz ma akurat mało wspólnego z komiksem i to naprawdę smutne że oceniasz go wyżej niż Batmana z 1989
Ma tylko lepsze efekty ale ten z 1989 to był prawdziwy batman i nic go nie przebije
miał lepszy scenariusz , muzykę , obsadę , lepsze dialogi , ale to już kwestia gustu
muzykę i obsadę?? co ty gadasz? soundtrack z batmana burtona jest uznawany za jeden z najlepszych ścieżek dźwiękowych z filmu wszechczasów. AA obsada?? ja nie mogę po pierwsze Bale dostał rolę bruce'a wayne'a tylko dlatego że był powiązany bardzo z reżyserem bo nie oszukujmy się ani trochę na niego nie pasował (już nie mówiąc o jego głosie batmana) a heath ledger zagrał psychopatę dobrze ale co on miał spólnego z prawdziwym jokerem to ja nie wiem. Nicholson był najlepszy i było widać jego zależność między nim a batmanem. Batman nie mógł go zabić bo miał na sumieniu że go stworzył i joker miał dokładnie tak samo a tu? Nawet nie wiadomo skąd joker się wziął. No największy debilizm to to że joker sam sobie namalował makijaż. I oczywiście Michael Keaton który był fenomenalny i jako batman (przy okazji mając najlepszy filmowy strój batmana) i jako Bruce Wayne.
batman nie mógł go zabić a jednak zabił jokera
heath ledger grał psychopatę bo joker w komiksach , animacjach był psychopatą
dla mnie debilizmem jest to że po toksynach joker nagle był biały i miał zielone włosy i szminkę na ustach
Nie wiadomo jaki był po toksynach. Białą twarz miał po operacji plastycznej czyli tak jak w komiksie.
w zabójczym żarcie joker od razu po wypadku miał zielone włosy itp
według mnie bardziej przypadała mi do gustu wersja gdzie joker sam się maluje ponieważ jest to bardziej mniej głupie i podkreśla większa jego psychozę
Więc całe szczęście ze mroczny rycerz nie będzie częścią filmowego uniwersum DC bo to by była katastrofa. Oby affleck stworzył godnego komiksowego batmana. Może w nowej wersji zrobią lepszego jokera