Więzienie Studnia. To miało być piekło na Ziemi??!! Rozumiem, że Nolan to Amerykanin i nie
przyszłoby mu do głowy poczytać co działo się z zesłanymi przez ZSRR po 2 Wojnie Światowej
albo co robili Niemcy w trakcie jej trwania. Stworzono tak straszne miejsca powolnego
umierania ludzi, gdzie chęć przetrwania prowadziła do strasznego zezwierzęcenia człowieka,
zdrad, głodu, gwałtów, tortur i śmierci. Do tego straszne zimno,choroby i brak nadziei to była
codzienność. A tu mamy kurort. Ciepło, jasno,telewizja ,czemu nie pokazali tej strasznej
ciemności o której gadał Bane?, więźniowie ogoleni lub z przystrzyżonymi brodami, żadnej
zgnilizny i pozamiatane dookoła. Tylko na tyle było stać wyobraźnię Nolana? Gdyby zrobiłby to
tak jak zakład dla najgorszych świrów w Wyspie Harpera to jeszcze bym to łyknął. I ciemno i
strasznie tam było. Można sobie to tłumaczyć, że pokazali najlepszą część tego więzienia, ale
to jeden z najsłabszych elementów tego filmu bo przecież tu kształtował się Bane i jego luba.
Ucieczka z więzienia. Nie wiem czemu, ale od razu wiedziałem ,że trzeba skakać bez liny
hehehe. Szkoda, że Batman który znał mistyczne nauki i siłę ludzkiego ducha musiał się
dowiedzieć wszystkiego od nowa od jakiegoś znachora. Znowu był uczniakiem. I nawet sam
nie wpadł na to by skoczyć bez liny. Nieudany skok powinien się kończyć śmiercią dla więźnia -
żeby więzienie było straszniejsze, taka powinna być cena za próbę ucieczki. Dodano jednak
linę i więzienie dostało zamiast straszności atrakcję - banji jumping.
Ten skok bez liny - to była ironia - nie chwaliłem się , że na to wpadłem bo wielu wiedziało- chodziło mi o to ,że wychowanek Ligi Cieni musi się uczyć od kogoś o sile ducha, strachu,śmierci itd. - bo dzięki temu można było wyleźć z dziury. To Nietoperz powinien im to pokazać i ich zadziwić, a widzowi dać powód do dumy z głównego bohatera (wiem jak śmiesznie to brzmi hehehe) Nie powinno być w filmie żadnej liny - to bezsens. Gdyby przypadkiem nie było tam tego znachora to gacek by siedział w dziurze do końca filmu? To kolejny raz podkreśla niemoc Bata w całym filmie, która mnie drażniła. Był słaby,mało inteligentny, naiwny, a kostium w walce zamiast być jakimś atutem to mu przeszkadzał tylko.