to nic, że ta 3 cześć z zamierzonej, jak widać od razu, nowej trylogii o Batmanie wypada słabo
no bo:
-choć efekty specjalne specjalne i komputerowe są, aż piszczy! nudzi mnie już po trzecim czy
czwartym wybuchu...
-choć fabuła plącze się w wątkach bocznych... w pewnym momencie tyle tych postaci
drugoplanowych, że sam Batman traci na ważności
- choć "zamordowali" mit niezniszczalności głównego bohatera - ludzieee! przecież to heros
komiksowy, jemu wszystko wolno, dlaczego go na siłę "uczłowieczacie"? te miłości to tu, to tam...
- choc kobieta-kot to raczej kobieta-motocyklistka, ach gdzie ta wspaniała Michelle Pfeiffer???
była świetna, Anne H. - młoda, ładna, ale w swoim fachu może Michelle tylko kapcie do łazienki
przynosić!
......
choć to wszystko bleee, to i tak czekam, kiedy Christian Bale w końcu weźmie się w garść,
"dokopie" (dosłownie i w przenośni) tym wszystkim i w GothamCity znów zaświeci na chmurach
jego znak!
liczę, że twórcy filmu rozkręcą te pokrętne schemaciki, które nakręcili w trzeciej części
i zrobią nową, świeżutką kolejną cześć "Batmana"
Zaskoczę cię: to był właśnie koniec trylogii. Nolan skończył z Batmanem, zresztą Christian też ma dosyć.
Zaraz pewnie mnie zjedziesz xD ( mam nadzieje, że nie ) co do efektów komputerowych to nie występują w trylogii Nolana, wystarczy obejrzeć materiały dodatkowe na DvD/BD o tym jak kręcono film. Np. w poprzedniej części wysadzenie szpitala, czy przewrót tej ciężarówki, wszystko zostało nakręcone naprawdę. Nolan nie używa efektów komputerowych, użyje ich jeśli już naprawdę trzeba np. rozwalający się helikopter w pościgu w TDK, ta scena częściowo została zrobiona w komputerze.
Teraz w tej części np. akcja na stadionie, może wydawać Ci się zrobiona na komputerze, ale jest to prawdziwa eksplozja. Pytanie jak? Otóż na prawdziwą murawę na prawdziwym stadionie filmowcy wybudowali na niej kilkumetrową "nową" nawierzchnię stadionu, którą wysadzono podczas zdjęć.
Naprawdę polecam obejrzeć materiały dodatkowe :D