Niestety jestem rozczarowany... bo film był za słaby, jak na tak świetny serial animowany. Historia, jaką widzieliśmy w świecie ludzi, była nieco tandetna, podobna do wielu opowiedzianych w filmach, jakie lecą w niedzielę na Polsacie. Piosenki to tandeta a'la High School Musical... sama historia, mimo iż oklepana, była w miarę interesująca, ale nie mogłem doczekać się, aż Twilight wróci do swojego świata... Początek i końcówka filmu najlepsze.
Ale muszę przyznać, że Rarity jako dziewczyna wygląda świetnie :).
Cóż to Wasza opinia. Ja uważam jednak, że film nie jest zły i zachęcam do jego obejrzenia (biorę pod uwagę ocenę magazynu "Brohoof").
Ja nie mówię, że był zły, tylko, że serial tak wysoko zawiesił poprzeczkę, że film niestety jej nie sięgnął, o przeskoczeniu nie wspominając. Nie żałuję obejrzenia go, bo uwielbiam serial, choćby dlatego powiem, że film jest OK, ale, jak już napisałem, to serialowi do kopyt nie sięga.