Jakbym miał sklasyfikować ten film, to powiedziałbym "współczesne fantasy".
Nie jest to horror, nie jest to komedia (uśmiechnąłem [nie zaśmiałem] się może dwa razy), ale fantasy jak najbardziej: w wigilię dziewczyna wypowiada życzenie i *bach*, spełnia się.
.
Seryjnego/maniakalnego mordercę wymienić na jakiś subtelniejszy motyw i mamy idealne kino familijne na święta.
.
Taki sobie.