Ja też się z tego śmieje, ale z tego co pamiętam to po Francuskiej stronie walczyły odziały kolonialne. I tu gdzie zgodnie z historią można by było pokazać czarnych to figa, ciekawe dlaczego?

9 maja 1915 roku, polscy ochotnicy w Legii Cudzoziemskiej, tzw. Bajończycy, wzięli udział w bitwie pod Arras. Oddział został zmasakrowany. Z dwustu żołnierzy pozostało około 50 - zginęli wszyscy oficerowie. O zaciętości walk świadczył stan sztandaru Legionu – cudem wyniesiony z pola bitwy, był przestrzelony w 34. miejscach.

Klęska pod Arras oznaczała koniec Legionu Polskiego. Wzięli jeszcze udział w walkach 16 czerwca 1915 roku jako rezerwa francuskiego 156. pułku piechoty. Z tej bitwy z życiem uszło piętnastu Bajończyków. "Dziwne było to Wojsko Polskie we Francji! […] Niespełna tysiąc ludzi o przeróżnym poziomie umysłowym, o przeróżnych, nagle pogrzebanych, przekonaniach politycznych, częściowo wywiezionych z Polski, częściowo dopełnionych przez socjalistów lub monarchistów francuskich. Doktorzy, malarze, hrabiowie, artyści, adwokaci, poeci, krawcy, dwóch kucharzy, rozpustnicy, skromnisie, ateiści, a nade wszystko studenci – słowem ci wszyscy, których wielka wojna europejska na paryskim zastała bruku" – tak mozaikę sylwetek tworzących oddział Bajończyków przedstawiał we wspomnieniach jeden z nich, Jan Żyznowski.

Smutne, ale tak jest, jak nie ma się swojego kraju to jest się zmuszonym walczyć dla obcych. Ilu naszych rodaków walczyło pod obcymi sztandarami, często przeciwko sobie. Niedawno słyszałem taki tekst '' jak nie będziesz chciał utrzymywać swojej armii to będziesz musiał utrzymywać obcą''

Chyba nie zrozumiales ironii kolego ;)

Na końcu filmu w okopach w oddziałach francuskich żołnierzy murzynów jak mrówkek jest.

Przecież byli czarni jak francuski oficer przechadza się tu, przed ostatnim atakiem.. było dużo czarnych ..

nie o to chodzi. Po prostu Netflix słynie z tego, że zawsze zmasakruje ekranizacje książkowe i głównego bohatera przerobi na czarnego i jeszcze geja. To ich taka stała, którą wykorzystują to ram absurdu. Coś jak czarne postaci w mitologii skandynawskiej. Albo czarna królowa Anglii.

Byli czarni francuscy żołnierze, marsz po okulary

Kiedy umrze ten mem o tym, że w filmach jest za dużo czarnych? To już chyba 7 lat. Przez takie komentarze tak wielu ludzi przestało wchodzić w dyskusje. Wiem, że traktujecie ten mem poważnie, ale to go czyni tylko jeszcze bardziej irytującym.

Jeśli nie widzisz tej nadreprezentacji czarnych to nie wiem gdzie się uchowałeś.

ty w bialej dupie najwiwdoczniej

Czarna królowa angli... nie jest przesada???

Nie większa, niż biały Apacz.

Przecież Netflix nigdy nie zrobił filmu w którym są 'sami czarni'

Nie ważne czy zrobił czy nie zrobił ale widać, że chciałby zrobić.

Widać to jedynie ciemnotę polskiego luda nic więcej. Nie wiem co jest głupsze.... zdziwienie że w filmie o amerykańskim południu w latach 30 występują ci wasi czarni i nie dzieje się im dobrze, czy to że w niemieckim filmie w realiach 1 wojny światowej ktos się dziwi że nie ma czarnych i kobiet wojowniczek. To nie Amerykanie z Netflix się kompromitują to wy popadacie w obłęd.

Dokładnie, brawo.

oczywiscie, ze nie zrobił bo przeciez kto by grał czarne charaktery jak nie biały mężczyzna w średnim wieku?!

I tu się mylisz - https://www.filmweb.pl/film/Zemsta+rewolwerowca-2021-848270

Chcesz obalić twierdzenie "Przecież Netflix nigdy nie zrobił filmu w którym są 'sami czarni'" podsyłajac link do filmu, w którym wystarczy kliknąć w "obsadę", by przekonać się, że biali też w nim wystąpili?

Może nawet nie będzie pokazówki bajkowych "silnych, zawsze altruistycznych i niezależnych kobiet, które są poruszone emocjonalnie tylko i wyłącznie kiedy trzeba" w okopach na liniach frontu:)

I przy okazji... Musisz naprostowywać o co Tobie chodzi bo już obrońcy traktujący politykę religijnie zaczną się uruchamiać. Chodzi Ci o to, że Netflix zrobił i nie ma w nim pokazanych jako samych dobrych tylko czarnych, kobiet i homoseksualistów (poza oczywiście jako wyjątkiem ze wszystkim się z nimi zgadzającym białym protagonistom), a źli mogą być w nim tylko biali mężczyźni. Oraz kiedy ostatnio Netflix zrobił film, w którym są sami biali?? Teraz się zgadza. Bo nie może zrobić takiego filmu. W sensie nie wolno mu. Ideologia polityczna zabrania. Jest na liście wytycznych razem z setką innych rzeczy, których pokazywać nie wolno - jak kobiety będącej kiedykolwiek w czymkolwiek słabszej od mężczyzny, lub nawet mężczyznę okrywającego kobietę kurtką żeby jej nie było zimno (serio są setki tego typu rzeczy na ich liście wytycznych i zakazów).

Ogólnie netfix miał ostatnio straty na poziomie 60%. Z wiadomych przyczyn:) Więc może jednak obudzili się, że potrzebują kasy, a nie prawić innym kazanie by móc patrzeć na nich z góry. Dorośli ludzie wolą coś co opiera się na prawdziwym życiu, a nie na czyjejś utopijnej fantazji, w której można wszystko zwalić na jakąś konkretną grupę etniczną lub płeć demonizując ją, i jednocześnie uświęcając inną jako zawsze dobrą i tylko mogącą być złą jeśli oczywiście wcześniej były ofiarami tej pierwszej:) (Swoją drogą przypisywanie komuś cech na podstawie jego pochodzenia to takie coś co zaczyna się na literę "R" i potem jest "A" i potem jeszcze 4 litery, a ostatnia to "M" ale ach przypadkiem zapomniałem jak to słowo brzmi:)

Ludzie za bardzo zamykają się w swoim świecie traktując te upolitycznione fantazje jako prawdę albo jakieś tam nowe prawdy według, których można i jeszcze należy kategoryzować ludzi:) Są głusi na naukę, biologię i historię. Normalnie takie upolitycznione filmy merytorycznie niczym się nie różnią od porno i służą jedynie zwykłej samo adoracji.

Ogólnie to trzeba mieć głęboko tyłek we własnej pupie żeby nie zauważać jak bardzo zachodnie filmy są obecnie upolitycznione i powstają według kolejności:
najpierw warstwa polityczny i zgodność z listą setek zakazów co wolno pokazać a czego nie wolno, i kto jak musi być przedstawiony na podstawie koloru skóry, płci i preferencji seksualnych, a jak absolutnie nie może i w jakiej sytuacji nie wolno jej/go stawiać. I dopiero potem kiedy zatwierdzimy już, że to na podstawie propagandy politycznej, a nie prawdziwego życia, można tworzyć takie mniej ważne rzeczy jak historie, postaci:)

Dlatego zobaczymy czy na podstawie tego filmu będą próbować się odkupić czy co to w ogóle jest. Oni przecież prędzej dawali pieniądze na produkcję typu "Cuties" albo dokumenty o transach dzieciach (kojarzę ich 3 z czego jeden był o 4 lub 6 latku, któremu już robiono terapie hormonalną bo w stanach obecnie już od jakiegoś czasu takie rzeczy wolno). Nie wierzę w odkupienie. Podejrzewam, że osłabły im dochody więc po prostu chcą zarobić i przemycą trochę krytyki "toksycznej męskości", nawet pod obrazem o męskich bohaterach wojennych, bo gdzie to ich powstrzyma:)

"serio są setki tego typu rzeczy na ich liście wytycznych i zakazów."

Możesz podać jakieś wiarygodne źródło tej listy?

To tego nie widać? Nie widzisz jak obecne filmy i seriale są podobne do siebie? Jak to cały czas są te same postaci we wszystkim? No dobra. Więc pomijając fakt, jak to wyraźnie widać po obecnych zachodnich produkcjach (dlatego bardziej czuć jakby były tworzone i zatwierdzane przez komitet niż jakby to był czyjś film. I ten ktoś miał nad nimi kontrole, jakiś normalny człowiek z krwi i kości z własnym sposobem patrzenia na rzeczy i innych ludzi, ktoś kto miał kiedyś jednak kontakt z innymi ludźmi i wie jak prawdziwi ludzie rozmawiają i jakie mają rzeczywiste potrzeby i problemy:) i trzeba bardzo wybiórczo patrzeć by nie było to dla kogoś oczywiste (no chyba, że jesteś młody, wtedy masz absolutne prawo nie mieć jeszcze takiego porównania)...

W sumie mogę podać Ci więcej przykładów rzeczy, których w obecnym filmie po prostu nie zobaczysz i to jest nawet zabawne jak w obecnych filmach zawsze starają się obejść to na około bo wiedzą, że "technicznie nie wolno im tego pokazać". Im więcej tych rzeczy wiesz tym bardziej widzisz po obecnych filmach jak jedynie odkreślają punkty co mogą pokazać i po prostu wiesz co będzie bo wiesz, w którą stronę scenariusz nie może pójść bo im nie wolno. Bo w rzeczywistości te filmy i seriale są tworzone tylko bezdusznie w myśli "produkt po całości zgodny z wzorcem i wykresami", nie są tworzone na zasadzie "jak czyjaś sztuka ubrana w formę produktu by ją sprzedać", jako medium ekspresji, nie ważne jakiej ale żeby ekspresja była prawdziwa i wychodziła od kogoś bo tylko jeśli to jest czyjaś wizja ma możliwość bycia rzeczywiście prywatna i intymna, inaczej mówiąc mieć charakter. Podsumowując mam na myśli: Obecne produkcje to bardziej ankieta co wolno a co nie wolno i małym druczkiem jakaś historia a nie czyjś obraz, czyjeś malowidło.

Tak jak obecne oscary od chyba 2020 gdzie nie możesz zostać nawet nominowany jeżeli co najmniej jedna z najważniejszych ról nie jest przypisana mniejszości oraz co najmniej 2 osoby na stanowiskach kierowniczych nie są z mniejszości. Co ciekawe oczywiście zaliczają białe kobiety do mniejszości ale mniejsza z tym bo problem polega na tym, że np. taki film jak 1917 nie mógł być nominowany bo jego celem był realizm w pokazywaniu historii, w której miliony ludzi naprawdę umarły. I sposób na uczczenie prawdziwych tragedii to pokazywanie tych wydarzeń bez przekłamań by uczcić pamięć tych prawdziwych ludzi (Dlatego taki serial jak Kompania Braci nie byłby obecnie nawet możliwy). A film 1917 tak był celowo zrobiony, że śledził losy tylko jednej postaci na prawdziwej misji, która się naprawdę wydarzyła... No ale przez za małe zróżnicowanie kolorów skóry na ekranie w tej bitwie w 1 wojnie światowej nie miał już prawa być nominowany, rozumiesz?)

Ok bo niepotrzebnie się rozpisałem ale akurat czekałem na coś i miałem chwile:)

Chyba nie muszę dodawać, że znajomość angielskiego jest podstawą żeby wiedzieć co się obecnie rzeczywiście dzieje na świecie?

Oto przykładowy link opisujący dużo zasad, w oparciu o które realnie w prawdziwym świecie obecnie w Hollywood coś dostaje zielone światło na produkcje bądź nie:

https://www.commonsense.news/p/hollywoods-new-rules

A tu dla leniwych znalazłem forum opisujące w skrócie kilka ważniejszych punktów z tego artykułu byś nie musiał go czytać jeśli Ci się nie chce:

https://www.neogaf.com/threads/hollywoods-new-rules-the-explosion-of-woke-and-it s-ostracizing-effects.1627779/

Czyli ta lista to po prostu Twoje przypuszczenie. Nie ma żadnych dowodów na to, chociaż piszesz o tym, jakby to był fakt. Innymi słowy, dokonujesz manipulacji, aby uwiarygodnić swoje postulaty. Chyba nie muszę mówi, że to nie świadczy o Tobie najlepiej.

No ale coś udowodniłeś:) Oczywiście. Jesteś większym autorytetem w tej dziedzinie niż stare wygi scenarzyści jak Chris Gore czy producenci wykonawczy jak Paul Chato (do znalezienia na youtubie). Plus nie znasz angielskiego albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem bo linków które Ci dałem, oczywiście nie skomentowałeś:) Ale oczywiście, że nie skomentowałeś. Jak powiedziałem, jesteś większym autorytetem w tej dziedzinie niż wszyscy tam:)

Żyjemy w świecie manipulacji medialnymi faktami i ktoś wierzy, że coś pokazuje kiedy nie dostanie dowodu "czegoś o czym nie wolno otwarcie mówić" w łatwo przystawalnej formie jak w kreskówce oficjalnie czarno na białym napisane z pieczątką państwową:) Niestety to jest prawdziwe życie i lista jest nieoficjalna. Tak samo jak czarna lista na której są republikańscy aktorzy, którzy nie bali się przyznać swojej politycznej przynależności, i którzy obecnie mają ogromny problem ze znalezieniem zatrudnienia na zachodzie (Chris Prat to wyjątek od reguły, ale dlatego też filmy z nim nie są tak upolitycznione i był tyle razy otwarcie krytykowany). Ale ja tu mógłbym rzucać argument za argumentem i nazwiskami za nazwiskami i co z tego? I tak odniesiesz się wybiórczo do tego co chcesz a resztę sobie wygodnie przemilczysz tak jak teraz:) I git. Nie musimy się w niczym zgadzać. Patrząc jak tu na forum niektórzy ludzie wchodzą z mentalnością: "To ty mi musisz coś udowodnić, tak poza tym to TY jesteś uprzedzony A JA NIE, wiec ja wygrałem. Napiszę to w 4 krótkich zdaniach, w których w każdym nie będę pisał nic o temacie rozmowy i używał jakichkolwiek argumentacji, czy broń cię panie boże odnosił się do wszystkich twoich argumentów, tylko będę pisał o tobie jaki ty jesteś zły i ja nie muszę swojej postawy w żaden sposób usprawiedliwiać bo patrzę przecież na ciebie z góry. Papa." Nie. Podziękuję. Jakoś czuję się zdecydowanie lepiej, że nie zgadzam się z tego typu ludźmi:)

Ja nie specjalnie czuję żebym musiał coś tu udowadniać komukolwiek. Nie przeszkadza mi w co kto wierzy. Zawsze będą tacy ludzie jak Ty. Serio czyjeś bańki mydlane, w których ktoś żyje i czego nie chce zauważać to nie jest mój problem.

Ciekawe jak Ty mógłbyś mi udowodnić, że ja nie mam racji? :)

(A jeśli jest jeszcze gorzej niż myślę to pewnie masz na to wymyślone jakieś moralne usprawiedliwienie swojej wyższości "czemu Ty oczywiście nawet nie spróbujesz". Chociaż w rzeczywistości chodzi zawsze tylko o to, że tacy ludzie jak Ty tego nie zrobią bo wiadomo jakby to wyszło :) Ale dlatego zawsze warto coś tu napisać. Nie dla takich ludzi jak areal6. Ale dlatego, że inni to czytają. I pomaga im to wyrabiać własną opinię o tym kto tu manipuluje i patrzy tylko na innych z góry, a kto szanuje drugą stronę na tyle, że rzeczywiście odpowiada na pytania. Kto rzuca argumenty za argumentami. I to takie, które druga strona potrafi jedynie przemilczeć, bo jedyne co potrafią to udawać, że nie podajesz żadnych konkretnych przykładów. Albo wybrać sobie jeden przykład, a resztę udawać jakby nie było. Wszystko po to żeby już szybko przejść do tej części, którą tacy ludzie uwielbiają najbardziej bo daje im puste poczucie moralnej wyższości: Próbowanie kogoś zdyskredytować, żeby w ogóle nie trzeba było jego argumentów traktować poważnie, poprzez sugerowanie jakim to jest złym człowiekiem:)) Klasa i zero manipulacji, nie ma co:)) )

"Oraz kiedy ostatnio Netflix zrobił film, w którym są sami biali?" W październiku.

Czy to są Twoje jedyne życiowy troski?

Dlatego zacząłem oglądać coraz więcej koreańskich produkcji. Tam jeszcze jest normalność.

To jakiś biedny człowiek jest tyle głupot napisał i myśli że ktoś te brednie bierze na poważnie.

To macie ze sobą wiele wspólnego, ty też zakładasz że ludzie nie mają twojego zdania w d....

Prędzej takie zero jak ty

Są. We francuskich okopach, oglądałeś?

Skąd wziąłeś niedorzeczny pomysł, że ten film zrobił Netflix. Nie wiem czy znajdziesz choćby jedną wartościową produkcję samego Netflixa. Reszta to filmy wyprodukowane niezależnie do których Netflix wykupuje na jakiś okres prawa wyłącznej emisji i przyklejenia swojego znaczka. Kiedy wy wreszcie ludzie pojmiecie jak działa ta śmieszna firemka?

Jakbym miała flachę w domu, to bym Tobie polała, bo dobrze prawisz!

Będzie bojkot jak nic

Patrz jak lewaki wyżej się prują, udają że nie widzą w netflixie ten poprawności politycznej od której chce się rzygać.

Murem za lewactwem.

raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę :)

Pytanie kontrolne, czy putin jest lewakiem czy prawakiem. Przed tą eksterminacją lewactwa chciał bym znać odpowiedz na to pytanie. Z tym sierpem i młotem to mogło by to zająć za dużo czasu, proponuję do wybicia w pień lewactwa dolać jakieś trutki do wody która działa tylko na lewaków. Żeby nie być hipokrytą to po wybiciu całego śmierdzącego lewactwa totalnie kasujemy ich kulturę i oczywiście nie korzystamy z lewackiej technologii.

W 1 wojnie światowej brali udział czarnoskórzy ludzie po stronie Francuskiej i Stanów Zjednoczonych, więc trochę to głupkowaty komentarz

Widziałem czarnoskurego we francuskim okopie ok. 21 minut przed końcem filmu. Mogł być z kolonii np. Senegalu.