PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430867}

Na Zachodzie bez zmian

Im Westen nichts Neues
7,3 57 169
ocen
7,3 10 1 57169
6,8 34
oceny krytyków
Na Zachodzie bez zmian
powrót do forum filmu Na Zachodzie bez zmian

Ok. Ale...

ocenił(a) film na 6

Film jest dobry. Muzyka i cała wizualizacja naprawdę robi wrażenie ale... czegoś brakuje. Oglądałem wersję z 1979r. i w niej moim zdaniem bliżej można poznać bohaterów i ich emocje.

ocenił(a) film na 5
Kris86_filmaniak

Dokładnie mam te same odczucia. Mam wrażenie, że film znacznie odbiegł od książki Remarque'a, przez co fabuła nie wciąga. Jak podobała ci się wersja z 1979, to polecam tę z 1930 - dla mnie o oczko wyżej, kanon kina (anty)wojennego.

ocenił(a) film na 5
misplachetka

Film jako taki jest niezły, ale nie powinien nazywać się "Na zachodzie bez zmian", bo to
sugeruje jakiś związek z książką. Tymczasem brak połowy bohaterów, większości scen, a to co dodali od siebie jest po prostu kiepskie ( albo wręcz głupie ). Poszła w ruch akcja pt "trzeba zmienić wszystko" i nic dziwnego, że wyszło gorzej.

ocenił(a) film na 8
mateusztt

Więc się cieszę że nie oglądałem wcześniejszych części i ten film jest dla mnie naprawdę dobry.
Jakoś mam już dosyć w filmach wojennych poznawania dokładnie życiorysów poszczególnych żołnierzy i byłem wręcz spragniony obejrzeć surową wojnę ze świetnymi scenami walk.
Podsumowując, już dawno nie widziałem tak dobrego filmu o pierwszej wojnie światowej. Dla mnie nawet "1917" którego akcja przeważnie działa się na obrzeżach frontu nie był tak dobry jak ten.

ocenił(a) film na 5
misplachetka

Nie przeszkadza mi, że film odbiega od książki, ale, że fabuła jest szczątkowa. Dodatkowo wynudził mnie bardzo. Oglądałem na dwa razy, a i to sprawdzając ile jeszcze zostało, czy sobie nie przewinąć. Owszem pokazali, że, szczególnie IWŚ była obrzydliwa, ale poza tym nic ciekawego.

ocenił(a) film na 7
pawelgola_fw

Miałem tak samo :D

ocenił(a) film na 7
Kris86_filmaniak

Zgodzę się, czegoś brakuje w tym filmie. Jak dla mnie brakuje wyraźniejszej fabuły, bo w zasadzie opisując film, mogę powiedzieć, że historia dotyczy po prostu walki na froncie kilku młodych żołnierzy, plus wątek polityczny, który swoją drogą był bardzo ciekawy. Jak na 2,5 h godziny filmu to dosyć mocny minus. Film za to nadrabia naprawdę świetnymi ujęciami, i samą końcówką. Także mocne "7" ode mnie.

ocenił(a) film na 5
Kris86_filmaniak

Brakuje postaci, brakuje ludzi. Film zimny, pięknie sfilmowany, ale zostawia mnie zupełnie obojętnym.

ocenił(a) film na 4
Kris86_filmaniak

Mam te same odczucia. Było mi obojętne kto i kiedy ginie, przez co film nie wciągał. Oglądało się go jak widowisko program na National Geographic.

ocenił(a) film na 8
Kris86_filmaniak

Świetne zdjęcia, bardzo dobra gra aktorów, muzyka też w klimacie... mi tam niczego w nim nie brakuje, a już na pewno nie poznawania poszczególnych postaci, bo odebrałem to jako film nie o jednostkach, tylko o beznadziejności wojny. Moim zdaniem to wręcz plus, że nie ma jakichś super pogłębionych losów tego czy innego bohatera. Po prostu każdy, bez względu na to jak się na wojnie znalazł, jest mięsem armatnim i tyle.
Nie miałem okazji przeczytać książki, ani obejrzeć wcześniejszych adaptacji, ale ten film na pewno nie jest przeciętny i daje do myślenia.

vahu_waw

to moze jednak obejrzyj poprzednia wersje, a zrozumiesz jak poprawnie przekazano te beznaziejnosc wojny i uwikladnie w nia ludzie po obu stonach. Bo jezeli ta warstwa badzo wazna w tym filmmie cie nie interesuje, tylko akcyjnosc, to po prostu pograj w gre. Ta historia ma wzbudzic wspolczucie, sympatie do bohaterow, wszystko uczynic niejednoznacznym, rozliczyc swiat z tej traumy. A mamy cos, paczke idiotow, ktorzy nie wiadomo czemu ida na jakas wojne, nie wiadomo czy cos potrafia i skad, nie ma procesu zmiany ich charakteru i podejscia. Pierwszego dnia chca do domu, polowa ginie i to tyle. Okrucienstwo, ktore powinno byc uzupelnieniem, uczyc, dopelniac emocji, jest puste i wywoluje tylko prych i swiadomosc, ze to tylko efekty i proba atrakcyjnowania tego na rowni z jakims Johny Wikiem, bo juz sa wirale z tych scenek, bo okrutne i sa, i to tyle o nich. A jakbybohaterow postawic oboksiebie, to nie wiem, ktory jest ktory i jak sie nazywa. Sa granice rezygnowania z budowania postaci itp., tutaj ja przekroczone. Do tego sztuczny, oklepany watek o zlych generalach i dobrych cywilach politykach. Porwane i nijakie, a Polak idiota. W starym filmie ta rola tobylo cos swietnego i piekny uklonw strone nas i historii zaborow. A ten film to takie bum, bum, zabili ich, do widzenia,mamy to gdzies, a tak w ogole nalezalo sie niemieckim gowniarzom.

ocenił(a) film na 8
alisspl

Po pierwsze warto spojrzeć na każdy film jako coś nowego, a nie na siłę odnosić do innych, wcześniejszych, czy też książek na jakich jest oparty. To pomaga we w miarę obiektywnej ocenie czy dany film jest dobry czy nie.
dlatego też argument związany z oglądaniem poprzednich filmów jak dla mnie jest kiepski.
Po drugie, nie wiem skąd pomysł, że szukam w tym filmie akcji. Wręcz przeciwnie, i moim zdaniem w tym filmie właśnie jest pokazana beznadzieja wojny, to, że ludzie, szczególnie młodzi byli łatwi do zmanipulowania, że nawkładano im do głowy bzdur, które już pierwszego dnia pryskały i połowa z nich chciała od razu wracać do domu.
Dalej, cały twój opis o "paczce idiotów", który jak rozumiem na dyskredytować film, jest raczej dowodem na to, że dobrze pokazano jak beznadziejna jest wojna, jak wysyła się na nią młodych ludzi, w zasadzie nie wiadomo po co, jak szybko ginie nadzieja, ale i ludzie, którzy są niczym innym niż mięsem armatnim. Zmiana charakteru? W takich warunkach nie ma na to czasu, część szybko ginie, część momentalnie jest złamana psychicznie inni, niby dostosowani są wykolejeńcami, którzy po pewnym czasie już nie potrafią wrócić do normalnego społeczeństwa. To wszystko w tym filmie jest, może mogło być niego pogłębione, może można było to lepiej pokazać, ale to jest wbrew temu co piszesz.

Na koniec - podziwiam słowotwórstwo, ale może jednak warto zadbać o choćby trochę uwagi nad tym jak się pisze, bo miejscami z wypowiedzi wyszedł bełkot, a zawsze fajnie wymienić spostrzeżenia, a nie utrudniać zrozumienie wypowiedzi.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
vahu_waw

Jestem przed seansem. Książka jest jedną z moich ulubionych. Poprzednie ekranizacje mi się podobały, zatem jestem pełna obaw, ale dzięki takim komentarzom jak Twój postaram się zupełnie na świeżo podejść do seansu, nie spodziewając się adaptacji. Tylko jednej rzeczy nie rozumiem - skoro film ma przedstawiać wojnę (wojna jest protagonistą) - jej bezcelowość, okrucieństwo, a z człowieka zrobić mięso armatnie, przy czym pierwowzór ledwo liznąć to po co w ogóle odnosić się do woluminu pisanego? Nie lepiej byłoby budżet spożytkować na film (anty)wojenny o zupełnie niepowiązanym tytule. Wszyscy są zgodni, że fabuła jest szczątkowa, do tego uzupełniona wymysłami twórców, a odjęto zamysły Ericha. Po co powoływać się na książkę jak tworzy się zupełnie odrębne dzieło co najwyżej zapożycza imiona bohaterów. Jeśli film jest dobry pewnie w odbiorze zostałby jeszcze lepiej doceniony.

ocenił(a) film na 8
Vanillia

Nie ja go produkowałem więc nie wiem dlaczego tak postąpiono, ale jednak wydaje mi się, że kilka rzeczy ma na to spory wpływ:
- pomysł na ten film oparty jest o książkę
- nie jest to całkowicie nowe "dzieło" więc jeśli choćby nie byłoby gdzieś wspomniane, że opiera się o książkę to byłby to plagiat
- znany tytuł na pewno przyciągnie dodatkowych odbiorców
- ludzie uwielbiają porównywać, więc nawet z innym tytułem, imionami i zmienionymi jeszcze bardziej wydarzeniami i tak pewnie byłby porównywany z książką i innymi, wcześniejszymi filmami.

Myślę, że naprawdę ciężko jest stworzyć coś totalnie nowego, oderwanego od już istniejących dzieł czy to literackich czy filmowych, więc ja dla odmiany nie rozumiem całego oburzenia związanego z kolejną adaptacją, czy to mniej czy to bardziej związaną z pierwowzorem.

Wydaje mi się, że każdy kto obejrzy ten film bez założenia co do tego jaki on ma być będzie usatysfakcjonowany. Także życzę miłego seansu :)

ocenił(a) film na 7
Kris86_filmaniak

Dokładnie ! najpierw warto obejrzec wersje z lat 30-stych . the best

ocenił(a) film na 5
Kris86_filmaniak

W pełni się zgadzam, też mi czegoś brakuje w tym filmie.
I w książce, i w wersji z 1979, obóz szkoleniowy był chyba najważniejszym momentem w życiu tych chłopaków. To tam zrozumieli, że się nie liczą jako jednostki. A tutaj nagle po prostu są na froncie... Latryna, która była odskocznią i miejscem odpoczynku tutaj zamienia się w gabinet psychoanalityka. Szkoła? No, ukończyli jakąś, ale co się w niej działo i skąd ich wojenny entuzjazm to już się nie dowiedzieliśmy. Tak naprawdę to pierwsza sekwencja z mundurem chyba najlepsza z całych 2 godzin.
Na plus zdjęcia, sceny w okopach, muzyka robiąca atmosferę.
Strasznie poszatkowana fabuła, bohaterowie, których nawet nie było okazji polubić. Zawiodłem się.

ocenił(a) film na 10
Sakkal

Ocenić ten film na 5 to trzeba nie miec gustu...

ocenił(a) film na 5
ziomiwan

Fakt, może trochę zawyżyłem.

ocenił(a) film na 6
Kris86_filmaniak

zdecydowanie się
zgadzam, brak emocji...

ocenił(a) film na 6
Kris86_filmaniak

Dokładnie mam takie same odczucia. Niby w tym filmie wszystko grało, zdjęcia, muzyka gra aktorska ale ta historia do mnie nie przemówiła. Obejrzałem go bez jakichkolwiek emocji. Coś w tym filmie zawiodło. Wersja z 79 wbiła mnie emocjami w fotel, a tutaj jakbym oglądał pływające kaczki po stawie.

Kris86_filmaniak

Wersja z 1979 roku jest bardzo dobra - i z nieznanych powodów totalnie olewana przez stacje telewizyjne...

ocenił(a) film na 7
Kris86_filmaniak

Widzisz, tak jak kilka innych osób w tym temacie zauważyliście brak poświęcenia uwagi losom bohaterów. Czy nie inaczej było w rzeczywistości? Ludzie bez imion umierali dla debilnych idei, a zakładam, że mało kto zatrzymałby się choć na chwilę na cmentarzu poświęconemu żołnierzom zmarłym w tej wojnie.

Mimo jasnej i dokładnej konkluzji macie zarzut wobec autorów, a nie wobec świata, że z żołnierzy robi liczby do excella.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones