No bo przecież jeżeli to "... film oparty na znanej na całym świecie powieści Ericha Marii Remarque’a pod tym samym tytułem", to kto odważy się wyrwać z grona snobów?
Chciałbym zobaczyć jak snobom opadają szczeki po obejrzeniu, też niemieckiego filmu, o pewnym wojennym epizodzie z II wojny światowej, ale filmu o podobnym przesłaniu. Według mnie dużo lepszym i bez tych całych fajerwerków. Piszę o filmie "Wojenna cisza" ("Hore Die Stille") Eda Ehrenberga. To jest dopiero świetny film o ludziach czasów wojny, a nie te banalne, pacyfistyczne, w dodatku naciągane, bzdety z efekciarstwem w roli głównej. Nie szukajcie tego filmu w Filmweb, bo to nie film Netflixa ani innych udziałowców portalu. I nie patrzcie na średnie oceny na IMDb - film zasługuje na co najmniej 8/10 i na Oscary.