Właśnie jestem po seansie. Bardzo fajny film, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Akcja, dramat, krew, pot i łzy... Czego chcieć więcej? W dodatku jak to w azjatyckich produkcjach bywa, wszystko ciekawie przedstawione i okraszone miłą dla ucha muzyką. Szczególnie w ostatnich scenach. Nie mogąc się doczekać napisów, sam to sobie przetłumaczyłem. Być może doczekają się korekty, jeśli jednak tak się nie stanie w najbliższym czasie, to udostępnię je takimi jakimi są. Polecam 7/10