Spróbuję opisać nieco film, co będzie wyczynem dość ciężkim, tak by osobom które go nie widziały nie popsuć seansu, a mimo wszystko coś napisać. Ale jakoś to pogodzę ;-)

Na pewno to nie jest czysta komedia wg tego co jest podane na filmwebie, ciężko powiedzieć co dokładnie. Są elementy śmieszne, jest jakaś dziwna nostalgia, chwila na przemyślenie i ogólnie przeświadczenie, że nie wiadomo jaki gatunek aktualnie oglądamy, bo nie da się tego sklasyfikować do końca.

Z tego co można wyczytać na innych portalach: film o Lionelu, który odkrywa coraz głębiej swoje słowiańskie korzenie – w końcu jego prapradziadek (!) był Polakiem. I tu już mam absurd. Czy na takiej podstawie Lionel może stwierdzić że jest Polakiem? Wg filmu owszem (!) – idiotyzm. Ale uparcie szuka korzeni, chce nauczyć się polskiego (tu mu pomaga nasza Alicja), stara się widzieć wszystko w innych barwach, w końcu zastanawia się nad wyjazdem do Polski by wyszukać swoich dalekich (wg mnie „bardzo dalekich”) „krewnych”. Sam temat dość groteskowy, więc pomyślmy jak go wykonano.

Gra aktorska nie powala. Dość amatorska kamera (choć to nie minus), nieco nieporadne zachowania aktorów, Alicja mówiąca głównie po polsku, polscy aktorzy mówiący po francusku (gdzie u Dryblika to delikatnie mówiąc nie wyszło). Film nie jakoś szczególnie przeznaczony do dystrybucji, wykonanie adekwatne – ale nie przeczę, ogląda się dość miło, tak swojsko. Że nie jest nic aż zbyt wyidealizowane (bo niektóre sceny aż mdlą od słodkości lub naiwności, ale zdradzał już ich nie będę), a przystępne.

Są sceny w filmie które irytują, są nieco (tudzież zbyt) nierzeczywiste, śmieszą (np. teoretycznie toast po polsku - nie, nie, nie „na zdrowie”, nie „za coś tam, za kogoś tam”), samo zastanawiające zakończenie (realne, choć po obejrzeniu filmu wygląda dość dziwnie), film dość długi i można by było umiejętnie go skrócić. ALE – w żadnym wypadku nie zniechęcam do filmu ;-) dla niewielkiego patosu i groteski da się obejrzeć, nieco uśmiać, zwłaszcza jak siedzi obok osoba która tak samo jak Ty podchodzi do filmu z małym dystansem. To nie jest kino nie wiadomo jakie, dość ciepłe i poprawne, co jednak nie sprawia że dostanie więcej ode mnie jak 5-6 pkt. Sama punktacja na filmwebie jest zastanawiająca – wg mnie film na pograniczu średniego/niezłego.

Z filmem mogą być problemy przy pobraniu, udało mi się znaleźć tylko wersję do otworzenia w programie VLC media player, na dodatek tylko z wklejonymi napisami po angielsku (nie znalazłem polskich odpowiedników). Więc może być ciężko obejrzeć, ale dla osoby znającej angielski jako tako (coś na poziomie obecnej matury podstawowej) przetłumaczenie sobie nie będzie problemem, najwyżej się z akcji wywnioskuje. No i z tego co mówią po polsku ;-)

Dlatego – jak ktoś ma lepsze źródło niż ja to niech wstawi, na pewno pomoże to osobom takim jak ja, co obejrzeć chciały (a oceniałem jako dziewiętnasta osoba, więc szału na pewno nie ma). Ogólnie jak ktoś chce to niech obejrzy, co szkodzi ;-) lekka rozrywka, choć bywają lepsze.

Do pobrania z:

http://www.filestube.com/91901c54203b3d1a03e9,g/Comme-des-voleurs-Stealth-2006-0 01.html