Hmm... i jak to ocenić. Całe szczęście (dla filmu), że dwójkę oglądałem przed jedynką. Niezły thriller erotyczny. Sharon Stone mimo upływu lat daje radę - zarówno pod kątem fizycznym, jak i psychicznym, przyprawiając swoją manipulacją o dreszcze. Tyle jeśli chodzi o pozytywy. Po obejrzeniu jedynki dwójka wydała mi się zbyt łopatologiczna, zdarty został ”szal niepewności”, z którym mieliśmy do czynienia w ”jedynce”. Daję 7/10 bo film ogólnie mi się podobał. Ale tak na dobrą sprawę lepiej by się stało gdyby w ogóle nie powstał.