bo the eye to dla mnie byl zaden horror, cos w stylu szostego zmyslu, przewidywalne mniej wiecej. Jezeli chcecie dobry horror to polecam one missed call 1 i 2 koniecznie :)
oglądałam obydwa (one missed call) i naprawdę są świetne. ale nie wydaje mi się żeby the eye był taki zły. zresztą naina i the eye są porównywalne, tyle, że w the eye są lepsze efekty komputerowe, ale to chyba logiczne.
Piszcie na temat :)
P.S. Skoro już poza tematem, to też napiszcie, który lepszy ten "One Missed Call" ;)
Oglądałam wszystkie trzy wersje" The Eye" i najlepiej oceniam chiński oryginał, jednak Hindusi również wykonali zaskakująco dobrą robotę (bo widziałam parę indyjskich przeróbek azjatyckich horrorów). W każdym razie wersja z Bollywood podobała mi się bardziej niż ta z Hollywood - pomimo typowo kulturowych różnic, udało im się zachować przesłanie filmu i UWAGA SPOILER!!! nie zepsuć zakończenia, jak to zrobili Amerykanie. KONIEC SPOILERA. Wersja amerykańska była przeładowana efektami komputerowymi, ale pozbawiona głębi. Ta przeróbka jest lepsza, choć nie tak dobra jak oryginał.