Ten lektor to jakis porazka, bo tego nie da sie ogladac. Ziomek ma glos jakby wypil z 5 litrów gorzały.
4/10 przez lektora
Oceniasz film na podstawie lektora? Dobrze się czujesz? Jak ci lektor nie odpowiadał, trzeba było obejrzeć z napisami. Może jeszcze obniż ocenę bo opakowanie było zarysowane.
No to mogli sponsorzy sie postarac o lepszego lektora, a nie jakiegos dziada ktory nawet kawałów nie umie opowiadac, bo sa zbyt drętwe.
Ten lektor gada jak jakiś bot. Zero emocji, cały czas nadaje na jednej fali.
To może oglądałeś z lektorem IVONA - to jasna sprawa, tego się oglądać nie da. Nie zmienia to faktu, że tutaj oceniamy filmy i ich twórców/aktorów a nie poczynania dystrybutorów czy gimnazjalistów, którzy mają problemy z czytaniem i wypuszczają takie perły z syntezatorem mowy.
Tomasz Orlicz czyta... w sumie mój ulubiony lektor, ale fakt... nie pasuje do tego filmu wcale. Film jest dość "luźny"... a Orlicz sprawia, że staje się o dużo bardziej poważny.
No ten lektor nie nadaje sie do komedii. W jakis sensacyjnych to ok, ale nie komedia.
trzeba sie wczuc i sluchac aktorow a nie lektora, od tego jest mozg zeby zajal sie reszta. co innego gdyby był niemiecki dubbling :D
:D a moze Ty sie postarasz! poogladasz film w oryginale bo zaden lektor nie odda gry aktorskiej. Jeżeli tak inni by oceniali filmy jak Ty, to ten portal straciłby sens.
Przecież można obejrzeć film z napisami jeśli lektor nie odpowiada. Ja właśnie tak zrobiłam. Nie rozumiem, jak można oceniać film przez pryzmat lektora.
Zgadzam się z oceną 4/10 to sprawiedliwa ocena, ale zdecydowanie nie zgadzam się by oceniać film bo lektor był taki i owaki
To lepiej nie oglądaj "Jak stracić chłopaka w 10 dni", bo tam lektor jest tragiczny i pewnie film ocenisz na 1 ;).
Dlatego właśnie takie filmy ogląda się z napisami. Po co się męczyć słuchając takiego lektora przez 1,5 godziny?
Filmy, a co gorsza komedie z polskim lektorem zawsze tracą, nie tylko przez ton głosu, czy brak zaangażowania lektora, ale też przez nieumiejętne tłumaczenia. Próbowałam pokazać kiedyś rodzince serial "Teoria wielskiego podrywu", który uwielbiam za inteligentny humor. Nie dokończyli nawet pierwszego odcinka, bo niektóre zdania bohaterów tłumaczone były na pojedyncze słowa, lub płaskie, wulgarne i nudne żarty. Z doświadczenia wiem, że napisy zazwyczaj są lepiej tłumaczone, a w razie problemu czasem są nawet w nawiasie wytłumaczone niektóre gry słowne których nie da się przełożyć na Polski. Oceniaj film jak chcesz, ale lektorzy schrzanili już tyle świetnych filmów, że szkoda teraz karać za to twórców filmu. Możesz za to dać niską notę Orliczowi, który też ma swój ranking na FilmWebie.
Komedie z lektorem powinny być zabronione. Nie wiem co mnie podkusiło, ale sięgając po TBBT wybrałam wersję z lektorem i dosłownie po pierwszym odcinku miałam dość. Lektor sprawił, że ten genialny humor tak o, po prostu wyparował. Na szczęście po jakimś czasie do niego powróciłam w wersji z napisami - diametralna różnica.