Niestety rozczarowałem się. Film jest naprawdę cienki moim zdaniem. Z jednej strony mamy długi wstęp , w którym widzimy ojca starającego się żeby wszystko było dobrze, a który jest życiową fajtłapą i syna który za grosz nie szanuje nikogo i jest aspołeczny. Pomijając kilka dialogów to film wydawać by się mógł całkiem ciekawy. W zasadzie taki był , lecz ciekawość łączyła się z uczuciem żenady, przechodzącej granice możliwości. Monemtami miałem już dość myśląc w duchu kiedy się skończy ta farsa. A gdy już się skończyła to ku mojemu zaskoczeniu inaczej anijeżeli miałbym się tego spodziewać. Tylko 3/10 , nie polecam