Williams po raz kolejny zachwyca. Ma się wrażenie, że jest głównym specjalistą w Holly od grania nieudaczników życiowych, outsiderów etc. Wartość filmu leży jednak nie tylko w grze jego i innych aktorek i aktorów, lecz w konfrontacji kilku wątków, przedstawionych doskonale: niespełnieniu twórczemu artysty, pustki duchowej nastolatka, perwersyjnym autoerotyzmem radzącego sobie z napięciem płciowym, przepaści i braku zrozumienia między ojcem i synem, dwulicowości i fałszu środowiska, w którym obaj żyją oraz przeciwstawionej temu rzeczywistości z lekka cynickiej prostoty i prawdziwości realnych relacji międzyludzkich. wyzwolenie od ciśnienia :) film wart obejrzenia, choć trudny ze względu na skoki tematyki i nastroju. doskonała ścieżka, zgrana z treścią. polecam.