Przyznam, że z początku włączyłam ten film w tle, ale ciągle przykuwał moją uwagę. Tak jak w opisie tego gatunku - komediodramat. Powiedziałabym, że ten film nietypowo dzieli się na pół, pierwsza połowa bardziej komedia, druga połowa bardziej dramat. Miło się oglądało. Momentami przymulał, ale czułam ciekawość, która mnie trzymała nawet do końca. Ale warto obejrzeć, bo fajnie ten film uświadamia co w życiu jest ważne i na czym powinniśmy się skupiać, co doceniać. Nie przedłużając... film do polecenia na luźny wieczór :)