Ten gość z workiem na głowie - kto to był?? Gość zadzwonił do swojej rodziny i powiedział, żeby
nikomu nie otwierali, a tam po drugiej stronie córka mówi "tato, oni już tu są". To nie mógł być ojciec
tej rodziny, bo nie było tam sceny, w której założyli mu worek na głowę. Czyżby całkiem inna rodzina
?