Scenografia i kostiumy ładnie zrobione ale film niezbyt ciekawy. Trochę sobie chodzą, dużo gadają, czasem kogoś zabiją. Na koniec żal mi się zrobiło tego Ludwika nr XVI, tak jakoś przedstawili jego śmierć, jakby miała sprowadzić powszechne szczęście. Szkoda, że nie pokazali jak ci wiwatujący wkrótce sami zaznajomili się z gilotyną. Film dla wyjątkowych wielbicieli Rewolucji Francuskiej.