Moze nie tak surowo, ale zgadzam sie - Beyonce nie pasuje do tej roli a duet Cooper/Gaga jest rewelacyjny.
no tak ale przerost formy nie musi dotyczyć jedynie "kobiecych atrybutów" to trochę szowinistyczne... zawdzięcza to raczej swojej prezencji (ogólnie mówiąc) co jest zupełnie inną sprawą, ale może o to ci chodziło
Przerost formy może rzeczywiście dotyczyć tej całej otoczki wokół jej osoby, bo zawsze była "tą wspaniałą Beyoncee" Co nie każdemu się podoba, a już szczególnie w Polsce. Wystarczy spojrzeć na cały ten temat. Talentu jej zdecydowanie nie można odmówić. No ale niestety w pierwszej chwili myślałem nieco bardziej "szowinistycznie". Jeśli kogoś uraziłem, to Przepraszam.
Z całym szacunkiem, ale Beyonce talentu wokalnego nie posiada. Jest sztucznie wykreowanym "tforem" amerykańskiej sceny muzycznej. Wokalnie jest słaba - kozie wibrato zarzyna najpiękniejszą nawet piosenkę. Braki wokalne nadrabia eksponowaniem ciała, skądinąd mocno wyoperowanego i przerobionego. W porównaniu do Lady Gagi, Beyonce jest cienką bywalczynią barów karaoke. Ale większość ludzi słucha teraz oczami a nie uszami i stad bierze się jej popularność.
Proszę nie udawać eksperta i posłuchać specjalistów od wokalu i wtedy oceniać która ma lepsze możliwości głosowe, jeżeli tacy specjaliści nadal nie przekonują to wystarczy spojrzeć na liczby ;) Proszę również nie mówić , iż Beyoncé to tylko atrybuty kobiecie i eksponowanie ciałem gdyż każda artystka łącznie z Lady Gaga'ą kręci tyłkiem, proszę przypomnieć sobie strasze teledyski Pani Stefani która niejednokrotnie tańczyła w samej bieliźnie i całowała się z kim popadnie. Beyoncé to lata pracy, doświadczenia jej albumy są visual ( "wizualne" nie wiem jak inaczej napisać chodzi o to , że do każdego jest nagrany teledysk a wszystkie piosenki tworzą historię), na kazdym koncercie daję w z siebie wszystko i to widać. Reasumując rozumiem , że Beyoncé ma mniejszą popularność w Polsce podejrzewam , że jej kolor skóry jest głównym powodem i jej ostatnie niektóre pisoenki mogą dla nas wydawać się nietutejsze gdyż walczy o równość dla ras. Moim zdaniem Beyoncé jest świetną kobietą bardzo silną która w pełni wykorzystuje swój talet ;) To media zrobiły z niej zarozumiałą kobietę która nie zagra w mieście w którym nie będzie złotych słomek, Błagam !
Podejrzewam , że większość z Państwa słyszała 3 radiowe piosenki Beyoncé i to nie uprawnia Państwa do komentowania jej całej twórczości ;)
Słuchu muzycznego to Ty nie masz. Jak Beyonce nie ma wokalu to nie wiem kto ma. Jest jedną z najlepszych wokalnie w naszych czasach.
Mi się ciężko oglądało Gagę w tym filmie. Przy naprawdę mocnej roli Coopera, jej występ wyszedł niesamowicie przeciętnie. Bradley nie musiał się zbytnio wysilać by zagarnąć show dla siebie. Ze względu na zbyt dużą przepaść między nimi, duet raczej niedobrany.
Naprawdę sądzisz że Beyonce walczyła o tą rolę bo tak napisali w "ciekawostkach"? Albo Shakira? Proszę, bez jaj...
Beyonce nie walczyła o rolę. Ona była z projektem związana przez rok. Miała grać główną rolę w czasie gdy za reżyserię odpowiadać miał Clint Eastwood. Ostatecznie jednak wycofała się po tym jak Eastwood w jakimś wywiadzie skrytykował Baracka Obamę.
Autor posta napisał że Beyonce na szczęście nie zagra. No właśnie, na szczęście nie zagra a miała grać. Była związana z projektem przez około 2 lata ale ostatecznie wycofała się. Co do Shakiry to akurat w tym wypadku wydaje mi się że kogoś poniosła fantazja. Wiem natomiast że po odejściu Beyonce do głównej roli typowano Esperanze Spalding. Ofertę otrzymała też chyba Rihanna ale stwierdziła że granie piosenkarki to dla niej żadne wyzwanie (W tym przypadku nie jestem pewna czy chodziło o „Narodziny Gwiazdy” czy zapowiadany kilka lat temu remake „Bodyguarda”)
"Ostatecznie jednak wycofała się po tym jak Eastwood w jakimś wywiadzie skrytykował Baracka Obamę."
Zaśmiałem się po przeczytaniu tego zdania xDD
https://m.youtube.com/watch?v=933hKyKNPFQ
Informacja o rezygnacji Beyonce pojawiła się chwilę po tej przemowie.
a to akurat nie jest jakieś mocno szokujące ;p eastwood negatywnie wypowiadał się o Demokratach od dłuższego czasu, poza tym filmowemu Kowalskiemu bliżej na pewno do Trumpa niż do oczadziałych lewicowców ;D
Ha, osoba która w nicku ma słowo-tolerancja , wypowiada się z pogardą na temat ludzi, którzy mają inne poglądy niż ona sama . Jak się nie ma argumentów, bo jest się za głupim, to się "jedzie" po kimś, właśnie w taki prostacki sposób. Żenujące.
https://www.filmweb.pl/news/Eastwood+nakręci+%22Narodziny+gwiazdy%22+z+Beyoncé-6 9450
https://www.filmweb.pl/news/Beyonce+rezygnuje+z+roli+w+%22Narodzinach+gwiazdy%22 %2C+Esperanza+Spalding+na+celowniku+Eastwooda-89650
Ok czyli interesowała się rolą na samym początku, na etapie koncepcyjnym przy negocjacjach (!) Eastwooda. Więc co innego gdy sami interesujemy się takim projektem od początku (bo pewnie Beyonce chciała zrobić to po swojemu) a co innego gdy ktoś nam proponuje rolę na późniejszym etapie. A moje "oburzenie" wynika z tego że obie te wokalistki ostatnie lata spędzają jak nie na nagrywaniu płyt to na trasach koncertowych to jeszcze na rodzeniu dzieci i logicznie myśląc-taką propozycję z pewnością by odrzuciły.
Ona z projektem była związana jeszcze zanim Eastwood zaczął negocjować. Pierwsze informacje o tym iż Beyonce zagra w „Narodzinach Gwiazdy” zaczęły pojawiać się jeszcze w 2009 roku. Zrezygnowała w 2012 (w międzyczasie reżyser zmieniał się kilka razy) ze względu na konflikt z Eastwoodem. W końcu i Eastwood zrezygnował. Kiedy stanowisko reżysera objął Cooper próbował zresztą namówić Beyonce aby jednak wystąpiła ale tym razem nie można się z nią było dogadać w kwestii gaży.
https://www.filmweb.pl/news/Gwiazda+narodzi+się+dzięki+Bradleyowi+Cooperowi-1105 06
Filmweb pisał również i o tym.
http://www.dziennik.pl/tagi/a-star-is-born;clint-eastwood
Natomiast tutaj jest napisane że Eastwood ze względu na ciąże wokalistki przesunął nawet termin rozpoczęcia zdjęć.
Czyli udowodniłaś, jednym słowem, że Beyonce jest równie głupia i beznadziejna, jak jej piosenki. Gratuluje.
A Gaga wymiata!
Kocio - 100% racji. Bey to zwykłą mecząca koza. Gaga jest genialną wokalistą, obecnie najlepszą, jaka koncertuje i nagrywa.
Tak jak napisała Pani wcześniej - wygląd jest istotnym elementem jeśli chodzi o show-biznes. Ładnej, zadbanej osobie dużo łatwiej będzie wejść do tego świata i się w nim utrzymać. Jeśli chodzi o beyonce, to tak się składa, że oprócz wyglądu i ciała - ma też talent, a żeby to zrozumieć, proponuje posłuchać pierwszego lepszego livea na YouTube. Taniec jest częścią jej scenicznego wizerunku (to też potrafi robić, więc to robi), jej koncerty to wielkie show. Rozumiem, że nie wszystkim musi się to podobać, ale np mi taki format odpowiada (i chyba nie tylko mi, skoro bilety na stadionie narodowym wyprzedały się w kilka minut). Nie zapomnijmy ze beyonce tez jest człowiekiem i niezależnie od tego czy jej twórczość wpisuje się w Pańskie gusta czy tez nie - należałoby zachować szacunek dla ciężkiej pracy, którą wkłada w każdy swój występ ( tutaj polecam genialną zeszłoroczna Coachelle - pół roku po urodzeniu bliźniaków). Godne uwagi jest też to, że nie każdy jej występ łączy się z eksponowaniem ciała - jest to zależne od formatu i sytuacji w której się znajduje, np. przy wykonywaniu ballad, skupia się tylko i wyłącznie na śpiewaniu, nie pokazuje swoich kobiecych atrybutów. Aha i czy z czystej ciekawości mogłabym prosić o wskazanie konkretnych przykładów, w których beyonce ukazuje swoje „braki wokalne”? Bardzo mnie to intryguje i mam szczerą nadzieje, ze do napisania niejednego negatywnego komentarza, miała Pani powody, a nie tylko chęć wylania jadu.
już lepsza byłaby Beyonce niż taka Selena Gomez czy Demi Lovato. Beyonce ma dwa razy więcej talentu w małym palcu niż one razem we dwie.
Taaa, megalomanii, także ma o wiele więcej , niż te wszystkie wymienione piosenkarki ,razem wzięte. Do tego kompletnie oderwana od rzeczywistości. 15 lat temu , może nadawałyby się do tej roli, teraz? kto by jej uwierzył.? nikt poza jej fanami. A jaką jest kiepską aktorką, miała okazję już pokazać.
...że co? ciężko zrozumieć sens nieprzemyślanej wypowiedzi szczególnie, gdy ktoś pisał pod wpływem bólu dupy. weź głęboki oddech, maść na ból dupy i spróbuj jeszcze raz, bo nie wiem o czym bełkoczesz. nie żeby obchodziły mnie aż tak twoje przemyślenia...
a i owszem. możesz nie lubić jej muzyki czy też jej samej i uważać ją za przereklamowaną, ale czy ci się to podoba czy nie Beyonce jest jedną z największych ikon muzyki pop, ogromną inspiracją dla wielu innych wokalistek i wielokrotną laureatką nagród Grammy.
dzięki za mało merytoryczny i żenujący komentarz. no ale cóż - haters gonna hate.
Gaga zdecydowanie sprawdziła się w roli Ally. :D Musze obejrzeć wersję z Barbrą! Jestem ciekaw jak bardzo różni się od wersji 2018. Swoją drogą zapraszam na swoją pełną recenzję - https://www.youtube.com/watch?v=ZkF1MHCBL0g