PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95814}

Narodziny

Birth
6,2 5 685
ocen
6,2 10 1 5685
7,2 9
ocen krytyków
Narodziny
powrót do forum filmu Narodziny

Narodziny

ocenił(a) film na 9

Dziwna sprawa z tą Nicole. Początku jej kariery (czyli "Martwa cisza", "Szybki jak błyskawica" itp.) najzwyczajniej "nie trawię". Jednak im później tym lepiej, a zmiana zaczęła się od "Oczu szeroko zamkniętych" Kubricka. Moja niechęć do niej przerodziła się w sympatię po obejrzeniu "Moulin Rouge". Sam nie wiem, może stała się bardziej dojrzała (kobieca) w moim mniemaniu. Ponadto zaczęła eksperymentować aktorsko a to (przeważnie) budzi szacunek, szczególnie wówczas gdy jest się jednocześnie gwiazdą Hollywood pierwszej wielkości. Do takich eksperymentów filmowych należy także udział w opisywanym właśnie obrazie. Niezwykłe (bo odwołujące się do zjawisk nadprzyrodzonych) i bardzo przewrotne (dorosłą kobietę uwodzi 10 letnie dziecko a nie, jak zwykle bywa, na odwrót) studium miłości. Problematyka trwałości uczucia wykraczającego poza granice życia doczesnego. Czy nie jest tak, iż żyjemy tylko w świecie własnych wyobrażeń na temat więzi łączącej dwojga "kochających się" ludzi? Dlaczego tak trudno jest poradzić sobie ze stratą nawet wówczas gdy wiemy, iż nic już nie możemy zrobić? Czy jesteśmy w stanie podążyć za każdym "promykiem nadziei" by móc powrócić do tego co niemożliwe nawet gdy stoi to w wyraźnej opozycji do rozumu? Czy serce zawsze wygrywa i dlaczego? To tylko cząstka zagadnień poruszanych w tej rozbudowanej opowieści. Nie zraża a wręcz dodaje smaku fakt, iż już na samym początku jesteśmy, praktycznie pewni rozwiązania zagadki. O zakończenie obawiałem się najbardziej. Zbyt łatwo można go było popsuć "popcornożercom" ale wybrnęli niemalże po mistrzowsku. Ostatnie sceny (ślub) jeszcze bardziej dają do myślenia. Rozterki szamotające się we wnętrzu głównej bohaterki zastanawiają. Nicole gra spokojnie, bez żadnej szarży ale gdy potrzeba, to jest w stanie pokazać prawdziwy aktorski pazur (np. zmierzenie się z prawdą o chłopcu). Jednakże na rzeczywiste brawa zasługuje 10-11 sto letni wówczas Cameron Bright wcielający się w rolę uwodziciela. Jest zimny i wyrachowany – niepokojący. Nie wierzyłem, że film o dziesięciolatku uwodzącym starszą kobietę może nie popaść w końcu w banał a tym bardziej w głupotę... a jednak. Wystarczy twórca, który ma oryginalny pomysł i wie jak pokazać problemy otaczającego nas świata.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones