była największym polem walki na ziemi norweskiej. Taki wpis zawarto pod koniec filmu. Czy ktoś z Was poczuł ten ogrom walki, ten trud, poświęcenie i grozę wojny podczas seansu? Nie ma tam nic takiego. Co jest? Garstka żołnierzy, kilka wybuchów, nieliczne statki w fiordzie i równie mało samolotów nad Narvikiem. Jest także nudna historyjka. Moje oczekiwania były znacznie większe. Plus za przepiękne widoki północnej Norwegi.