To nie jest film o bitwie o Narwik, to film o ludziach, którzy znalezli się w złym miejscu w złym czasie.
Norwedzy próbują się zmierzyć z postawą swoich obywateli, kolaborantach, bohaterach i zwykłych
ludziach dla których celem jest przeżyć. Trochę próbują się wybielić, trochę pocieszyć. Film jest dość przeciętny
ale da się obejrzeć. Mało doceniają polskich żołnierzy, ale tak naprawdę nie przypisują bohaterstwa
nikomu.
To film o jednej rodzinie, która musi się zmierzyć z wojną i jak sobie poradziła.