Tak tak. Parodia Kevina samego w domu jako krawy slasher to wcale nie jest czarna komedia....
I tak, ja zaproponowałem ten gatunek i na szczęście po drugiej stronie jest ktoś kompetentny bo go zaakceptował.

Raczej niekompetentny. Czarną komedią jest np. 'Sok z żuka' czy 'Ze śmiercią jej do twarzy'. Tutaj nie ma nic takiego. Najwyrazniej oglądaliśmy dwa różne filmy.
Bez urazy, ale widać że nie masz zielonego pojęcia o horrorze.
Pozdrawiam

A ja myślę,że to ty nie masz o tym gatunku pojęcia, mnóstwo horrorów są po w dużej części czarnymi komediami. Potem się dziwic,że są nieadekwatne oceny jak ktoś tego nie rozumie. Z połowa Slasherów dla mnie jest zabawna. Typowy Slasher raczej nie ma straszyć, raczej być utrzymany w raczej luźnej atmosferze, mieć klimat, zaciekawić, czasem rozbawić, czasem "obrzydzić". Zabawne jak ktoś komuś,że nie zna się na horrorze a sam nie zna się jeszcze bardziej. Pewnie Dom w głębi lasu, Dom 1000 trupów, Bękarty Diabła, Martwica Mózgu to też nie są czarne komedie w najmniejszym stopniu?

No to widać śmieszą nas różne rzeczy. 'Martwica mózgu' owszem czarną komedią jest. Jednakże filmy Roba Zombiego są jak dla mnie już trudniejsze do sklasyfikowania, o ile 'Dom 1000 trupów' jest bardziej niepoważny, to 'Bękarty Diabła' są dla mnie kinem drogi z domieszką horroru i komediowych akcentów.
Mnie się najbardziej rozchodziło o to, że kolega uznał 'You're next' tylko za czarną komedię, a dla mnie to typowa filmowa hybryda, mieszanka gatunków. Głównie jest to horror, który wyśmiewa 'horrorowe' schematy i zachowania.
Bo chyba widzisz różnicę pomiędzy typową czarną komedią (np. Gnijąca Panna Młoda czy Sok z Żuka) a tym. A jak nie, to mi przykro i musze ubolewać, że masz się za takiego eksperta... ;)

PS. I dobrze napisałeś: 'Połowa slasherów jest DLA MNIE zabawna' - super, ale założenia slasherów są często inne niż bawić widza. My się śmiejemy bo znamy gatunek, co nie zmienia faktu że klasyfikacja gatunku do jakiego przynależy film powinna być w pełni adekwatna do jego treści, a nie tym co się komu wydaje.

To,że coś jest horrorem, nie znaczy,że nie jest czarną komedią. Dla mnie ogólnie klasyfikowanie na siłę filmów jest głupie, niektórych filmów tak naprawdę nie da się zaklasyfikować do jednego gatunku. No spoko, nie jesteś tak niekumaty jak myślałem, ale są laicy którzy nie rozumieją koncepcji filmu i potem ocena jest nieadekwatna. Jakie tak naprawdę to ma znaczenie, wiele filmów można byłoby inaczej zaklasyfikować. Nie rozumiem czemu tak bardzo ludzie się bronią przed nazywaniem horrorrów komediami. Na niejednym uśmiałem się bardziej niż na jakiś niby śmiesznych na siłę komediach. Czarne komedie jak i horrory są najróżniejsze, nie ma to jak wsadzić dany gatunek w jakieś sztywne ramy.

Założenia Slasherów, są oczywiście zależne od danego Slashera, ale zaryzykowałbym stwierdzenie,że większośc posiada elementy czarnej komedii. Wszystko jest oparte "na tym co się komu wydaje", no chyba,że iśc tropem,że większośc nie ma własnego zdania i gustu. Jeżeli uznać horror za gatunek który ma "straszyć", to z połowa z nich nie powinna być klasyfikowana jako horror. Poza tym jeszcze zalezy jak zdefiniujemy czarny humor. Dla mistrzostwem czarnej komedii są "Jabłka Adama", ale nie waham się nazwać slasherów z elementami pastiszu czarnymi komediami.

A dom 1000 trupów ma tak niską ocenę właśnie przez to,ze ludzie nic a nic nie czają klimatu Zombiego, nazwałbym go takim Tarantino horrou. Dla mnie film piękny, chory, a przede wszystkim zabójczo zabawny :)

No i teraz po tym co napisałeś mogę Ci przyznać rację.

Co do klasyfikowania, to widzisz, to jest Filmweb i tu jakąś kategorię trzeba przydzielić. I według mnie powinna być to taka w jakiej film w większej mierze jest zrobiony. I dla mnie właśnie 'You're next' jest bardziej horrorem, co nie znaczy że tych komediowych wstawek mu brak.

No i też się zgadzam z Tobą co do tego, że na niektórych horrorach można się uśmiać bardziej niż na niejednej komedii.

Sytuację z niską oceną nieadekwatną do wartości filmu ma według mnie też 'Pirania 3D' ;)

Dzięki za konstruktywną wymianę zdań, bo o takie teraz ciężko.

Pozdro.