Myślę bardzo podobnie, choć aż tak surowo nie oceniam. Po prostu: dobry. Z ważną myślą. Ale nic ponadto. Mimo paru oddziałujących na emocję scen, mój sen nie jest raczej zagrożony.

We mnie ten film wzbudził negatywne emocje. Był nudny, przewidywalny. Główni bohaterowie byli bardzo irytujący. Po raz pierwszy w życiu miałam ochotę wyjść z kina.

Gra aktorska była właśnie rewelacyjna. Przekonali mnie w 100%. Nie rozmumiem też o co Ci chodzi z tym marnym nakreceniem scen. Według mnie film rewelacyjny, każdy, nastolatek czy dorosły, powinien go obejrzeć, polecam.

Chodzi mi o scenę strzelaniny. Dla mnie była po prostu dziwna i trochę sztuczna.

Gra aktorska nie była wybitna. Daj mi tyle kasy to też mogę się powydzierać i skopać jakiegoś gościa.

Zgodzę się z tym, że powinno się go zobaczyć, ponieważ przesłanie ma bardzo ważne, ale mógłby być lepiej wykonany.

Tyle ode mnie. Pozdrawiam

Jedyne co według mnie było sztuczne, to to, że ŻADEN nauczyciel nie zareagował, np. podczas sceny bicia na korytarzu. Sama niedawno chodziłam do ogólniaka i pamiętam, że było coś takiego jak patrolowanie korytarzy przez nauczycieli. Jakim cudem oni nic nie widzieli? Moja wychowawczyni wiedziała nawet kto z kim się przyjaźni, a co dopiero jakby ktoś był szykanowany i bity. Na dodatek nie rozumiem, dlaczego nie poszli na policję? Dyrektorka była nieogarnięta, więc nie było sensu szukać u niej pomocy, ale na policję powinni iść. Reszta według mnie bez zarzutu, szkoda tylko, że Thea nie dostała kulki w łeb, no ale nie można mieć wszystkiego. Również pozdrawiam.

film daje do myślenia, pokazuje psychikę i zachowanie tłumu. może i scena strzelaniny nie była jakaś jak w westernie ale chyba nie to było w tym filmie najważniejsze? ja do gry aktorskiej nic nie mam, liczy się przesłanie. 10/10 za każdym razem jak oglądam to mam ciary i długo potrafię później myśleć.

bis dann

Ale nie oceniamy przesłania tylko cały film. Jakbym miał ocenić przesłanie dałbym 10/10, niestety reszta - czyli film - psuje wszystko.