PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=433313}

Nasza klasa

Klass
7,5 44 403
oceny
7,5 10 1 44403
6,3 12
ocen krytyków
Nasza klasa
powrót do forum filmu Nasza klasa

Dokładnie tak. Wyładowują się na losowej ofierze, niszcząc jej życie,zwykle pozostawiając trwały uraz w psychice, który przenosi się też na dorosłe życie. Zwykle zostają bezkarni, a takie przypadki są bagatelizowane. Inni wolą o tym nie słyszeć, uczniowie nie chcą się narażać i nie zareagują, ciche przyzwolenie zwykle dają też nauczyciele, co nie zostało to pokazane akurat w tym filmie, a powinno. Nie reagują i udają, że nie zauważają takich sytuacji, zamiatając wszystko pod dywan, lub co gorsza, karzą właśnie takiego kozła ofiarnego i winią jego, bo zdanie większości jest przeciwko niemu. I pomyśleć, że tacy uczniowie, potwory, nie ludzie, kończą sobie szkołę bezproblemowo, a potem spokojnie idą na studia, zostają lekarzami, urzędnikami, prawnikami, policjantami.... Ilu takich jest dookoła nas i ilu takich spotykamy na co dzień? Ilu z nas ma w sobie nazistowskiego zbrodniarza? To niewygodne pytania. Kto ma odwagę wziąć odpowiedzialność?
Efekt motyla zadziałał, a chłopcy nie mogli już dłużej tłamsić tego w sobie. Ile takich przypadków zostało wywołanych właśnie przez taką frustrację?
9/10, film wzruszający i bardzo prawdziwy. Powinno się go puszczać w szkołach, choć mam wątpliwości, czy zostałby zrozumiany, a odpowiednie wnioski wyciągnięte.

ocenił(a) film na 8
winterplanet

Według Wikipedii 3% ludzi to psychopaci. Często mam wrażenie, że znacznie więcej.

winterplanet

No ja w ten sposób odreagowywałem w technikum. Może nie w aż tak przesadny sposób, ale jednak. Po wszystkich przykrych doświadczeniach w podstawówce i gimnazjum stwierdziłem, że wraz z rozpoczęciem nauki w technikum muszę wbić się w elite. Udało się i robiłem swoje. Trochę tego żałuje ale musiałem.

ocenił(a) film na 9
winterplanet

Nie masz pojęcia niemoto o SS. SS to była elitarna jednostka policji politycznej i przy całym moim obrzydzeniu do jej działań nie mogę powiedzieć żeby były one wycelowane w "przypadkowe" jednostki.
Zbydlęcenie nie mające związku z prowadzoną wojną to się objawiało w szeregach SS tworzonych z Ukraińców i Litwinów w późniejszych latach wojny.
Moja babcia przeżyła dwukrotne zmiany okupanta z Niemców na Sowietów i ...wielokrotnie powtarzała, że Niemcy przy Sowietach to byli kulturalni i klasa ludzie.

SandorClegane

Moge potwierdzic ostatnie zdanie - relacje wielu ludzi z dziejszej Warmii i Mazur + Podlasia.

ocenił(a) film na 9
makarpoland

Dzięki, chciałbym aby ludzie wysłuchali opowieści osób, które doświadczyły tej strasznej wojny...zostało ich coraz mniej, a i pamięć coraz gorsza. Pogadajcie z nimi póki można!

SandorClegane

Poza tym to zwyciezcy pisza historie. Niemcy nie byli w polowie tak potworni jak sie o nich dzisiaj pisze i mowi, ale oni przegrali wojne i zaplacili komu trzeba, ze dzisiaj nie ma Niemcow, tylko Nazisci w kulturze masowej. Przy Japoncach i Sowietach to byl pikus. Moj dziadek i wielu sasiadow z okolic Olecka opowiadali mi, ze Niemcy jacy byli, tacy (wiadomo, ze opresja byla) byli, ale placili, budowali infrastrukture i nie siali spustoszenia. Kiedy szla wiadomosc o froncie/partyzantce ruskiej, to ludzie popelniali samobojstwa, uciekali na zachod, tak jak stali - totalna panika i strach.

ocenił(a) film na 9
makarpoland

Sowiecka, pijana SWOŁOCZ była koszmarem, szczególnie dla kobiet. Natomiast Japończycy byli brutalni i okrutni czego doświadczyli Chińczycy. Niemcy też byli okrutni i bezuczuciowi, ale w ogólnym rozrachunku byli bardziej zorganizowani i metodyczni ale nie bardziej okrutni niż "trzeba było".

ocenił(a) film na 9
makarpoland

To chyba kwestia indywidualnych doświadczeń. Jak ktoś nie trafił na SS czy Gestapo, to miał spore szanse trafić na całkiem przyzwoitych niemieckich żołnierzy. Przynajmniej póki nie poszli na front wschodni, który chyba mocno ich wyniszczył mentalnie. Wehrmacht też popełniał zbrodnie, ale nie na taką skalę, jak Armia Czerwona. Od czystek było głównie SS. Póki nie dostali rozkazu, żeby aresztować czy wybić jakąs wioskę albo rodzinę, to ludzie mogli całkiem dobrze ich wspominać. Mogli nawet być całkiem uprzejmi, dobrze wychowani, płacić za wykonane usługi, ale jak dostali rozkaz, zabijali bez mrugnięcia okiem. A na wschodzie Niemcy też gwałcili. Raczej nie na taką skalę, jak Rosjanie, ale jednak.

Opiszę to trochę bardziej obrazowo. Jako że w Armii Czerwonej dyscyplina była mniejsza, a zaopatrzenie praktycznie żadne, to żołnierze wszystko musieli sobie sami organizować, a dowództwo na ogół przymykało na to oko. Zresztą nie mieli wyjścia przy takim sposobie prowadzenia wojny, gdzie ci żołnierze masowo ginęli. Także musieli poluzować dyscyplinę, żeby się nie zbuntowali. Tak więc kradzieże, rabunek czy gwałty były nieodłącznym elementem spotkania z radziecką armią.

Za to Niemcy byli dużo bardziej zdyscyplinowani, wyposażeni i dostawali od armii prawie całe niezbędne zaopatrzenie.

Jednostki liniowe na ogół nie były od czystek. Od tego było SS. I tak mogli dostać rozkaz, że powiedzmy do godziny 17:00 mają się przyjaźnić z miejscowymi Polakami, po 17:00 mają wymarsz z wioski, a SS dostaje rozkaz, żeby przyjechać o 18:00 i wybić ich do nogi. Także ci, którzy nie doświadczyli tej ostatniej części, mogą całkiem dobrze wspominać Niemców.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones