To naprawdę depresja... dla widza!!! Takiej wymuszonej, nieudanej, nudnej komedii dawno nie widziałam! Szkoda tylko dwóch głownych aktorów, że firmowali swoimi nazwiskami to żenująco smutne i nudnawe widowisko, gdzie scenariusz jest zupełnie przypadkowy a fabuła - bezsensowna i nie mająca nic wspólnego z komediami (no, udana jest li tylko scena badania De Niro w więzieniu..... i ta igła!.....brrr....).