W pierwszej połowie filmu nieźle się uśmiałam, ale.. przez jakieś ostatnie 20 min. płakałam... Polecam ;)
Zdecydowanie najlepszy koreański film jaki oglądałem. Chociaż na pewno jest bardzo oryginalny w ich filmografii, nie jest, to typowy "ich styl", choć trochę bez sensu i przesadzonej hiperbolizacji też jest:-)
Minus: scena z samochodem.
20 min placzu pod koniec? Czy ktos moze napisac, czy wsyzstko skonczylo sie happy endem czy raczej nie? Bo nie chce sobie psuc humoru i siegac po film ktory mnie dobije, z gory dzieki :D
Happy endu nie ma, bo nie kończy się tym, że 'żyli długo i szczęśliwie', ale nie jest tragicznie ;) Jest raczej wzruszajacy niż 'dobijający '. Widziałam o wiele bardziej smutniejsze filmy ;) Obejrzyj to się przekonasz. A jak będzie Ci już naprawdę smutno to włącz sobie jakąś komedie na poprawienie nastroju ;D
mnie po tych 20 min później głowa rozbolała od płaczu, dobrze ze oglądałam ten film w samotności.....normalnie wstyd, żeby tak płakać :D film świetny
Film całkiem fajny, troszkę przesadzony, ale ogólnie spoko. Najbardziej spodobał mi się ten koncept o bliskich osobach, które mimo, ze odeszły..są mimo to wśród nas i nad nami czuwają. Humor też całkiem niezły. A ta aktorka jest po prostu rozwalająca. Polecam także "My sassy girl" także z Jej udziałem, jeszcze lepszy humor^^. Pozdro! ;)
nic dziwnego żę tacy są ludzie z typem krwi B ( w polsce grupa ) a w polsce tacy ludzie są często zwalczani, przez A jak kaczka) O jes bradziej sokojnie ale A wrzewą jednak.