Totalnie zły film, nie polecam. Daję 1/10, obrzydził mnie, a spodziewałam się, że jak przystało na horror - wystraszy, spowoduje dreszczyk emocji, a tu nic z tych rzeczy. Na wymioty zbierało jedynie.
OK ALE TY DALAS 10PKT ZA SKARB NARODOW VAN HELSINGA I POLOWANIE NA CZAROWNICE WIEC ROZUMIESZ ZE CI NIE UFAM I SAM OCENIE?
No, panie "Dziennik Bridget Jones" 10/10 - chyba nie będziemy w ogóle w tym temacie się wypowiadać, co?
Czyli jak się jest kobietą, to można krytykować kogoś za wysoką ocenę "Van Helsinga" jednocześnie dając max filmowi typu "Dziennik" i tłumaczyć to płcią? Dziwna logika :)
To logika kobieca przecież :D
Ale tak serio gdzie ja Cie skrytykowałam? Nawet nie pisałam do Ciebie ... ;)
Dla mnie wpis: "VAN HELSING 10/10? Rany boskie!" brzmi na krytykę. I nie ważne, że w odpowiedzi na czyjś inny post, skoro dotyczyło mnie.
Jesteś chyba ciutkę przewrażliwiona :) To, że dziwi mnie taka ocena dla akurat tego filmu jest po prostu moim subiektywnym zdziwieniem bo wg. mnie ten akurat film był tragiczny do granic możliwości. A w żadnym wypadku nie zwróciłam uwagi na Ciebie ani nie krytykowałam Ciebie czy Twoich preferencji filmowych. Na tym portalu strach cokolwiek napisać :D
Tobie się nie podoba "Dziennik BJ" a mi "Van Helsing" no i co takiego? Całe szczęście w równym stopniu nie podobał nam się "Necronomicon" a świat kręci się dalej ;)
I o to właśnie chodzi, bo gusta są różne i dlatego oceny też będą najróżniejsze :) I każda z nich to subiektywne zdanie :) A "Necronomicon" to jeden z gorszych filmów, jakie obejrzałam i cieszę się, że ktoś mnie w tym popiera :D Pozdrawiam.
dobra rekomendacja skoro obrzydził jaką panienkę któa nie ma pojecia o horrorach top moze mi sie spodobać
Nie jestem "jakąś panienką". Komentuj film, a nie moją osobę. Obejrzyj sobie i wtedy i tak stwierdzisz, że mam rację.
Dobrze, że Ty się znasz w takim razie. Ja nie uważam się wcale za znawcę. Obejrzałam film, nie podobał mi się totalnie, więc oceniam tak, a nie inaczej. Więc w czym problem? Ty go obejrzałeś chociaż? I co, wielkim arcydziełem kinematografii jest pewnie...
Ktoś kto daje Van helsing 10 nie moze sie znac ten ktos miał rację nawet nie chce mi sie nic p
Chyba mogę sobie dać 10/10 dla jakiegokolwiek filmu tak? Tak jak mogę dać 1. Taka moja opinia i nie rozumiem co tu jest do komentowania. Tobie się nie podobał, to oceń niżej. Obejrzyj sobie w końcu i ten "Necronomicon" i skończ z tymi bezsensownymi komentarzami na temat innych moich ocen, bo nie tego wątek dotyczy.
NIe ściąga się, a Van Helsinga nie byłem w stanie oglądać az mnie rozsadzało od środka jeden z najnudniejszych najbardziej żałosnycvh filmów o wampirach chyba tylko zmierzch gorszy
I doczytaj sobie raz jeszcze, że wcale nie powiedziałam, że się znam. Wręcz przeciwnie. Filmy oglądam dla rozrywki, a nie po to, żeby udawać wielkiego krytyka sztuki filmowej jak niektórzy.
ściągnełem obejrzałem kawałek jak typ się rozpuszcza i zapowiada się świetna komedia horror
Obejrzałem nie słuchajcie tej dziwnej baby tylko nie nastawiajcie sie na horror tylko na komedie :)
Czyli widzę, że Ty też nie rozumiesz tego filmu, skoro twierdzisz, że to komedia :P Pozdrawiam.
Co tu rozumieć, Lovecrafta czytuje więc sobie daruj, te efekty z 93 były zabawne śmiałem się jak poj*bany, najlepsza scena jak się rozpuścił i oko mu sparciału na koniec, nie ma czegoś takiego jak obiketywne rozumienie filmu, jako horror dałbym niższą ocenę bo ani straszny ani chory ani obrzydliwy a tak jako komedia to 7
Ale mi właśnie o to chodzi, że to nie jest komedia :) Po prostu horror im nie wyszedł, stąd uważam, że nie jest godzien polecenia. No ale każdy z nas ma prawo mieć swoje zdanie :)
Ale co kogo obchodzi za ci napiszą że to jest...tylko udowadniasz jak mało refleksyjne jest nasz społeczeństwo, dla mnie to była czarna komedia
Wątpię, żeby autorom chodziło o stworzenie komedii. Ale dobra, zostawmy już ten temat, bo tak można bez końca :)
"Totalnie zły film, nie polecam. Daję 1/10, blebleble" <- i dlatego demokracja jest do dupy ;)
Racja, ktoś może dać 8 i też mogę uznać, że to do dupy, ale przecież to tylko moje zdanie :)
A widziałaś wcześniej jakąkolwiek produkcję Briana Yuzny? Mniemam, że nie skoro nastawiałaś się na mocny horror. "Wątpię, żeby autorom chodziło o stworzenie komedii. " no i znów się grubo mylisz, bo dzieła Pana Yuzny często czerpały z kilku gatunków horror/syfy/komedia. Yuzna jako poducent miał przeogromny wpływ na kształtowanie się amerykańskiej kinematografii ogólnie, ale przede wszystkim horroru.twoja ocena jest twoja, masz do niej prawo, ale oprócz tego jest niepoparta żadną wiedzą czy znajomością tematu, tym samym jest dla mnie mało wiarygodna. Nie znasz się, nie chcesz zgrywać krytyka sztuki filmowej? to oceń, ale nie krytykuj. Dla mnie mocne 8/10 (niezależnie od gatunku)