Film nieco ustępuje ostatniej (szóstej) odsłonie "Szybkich i Wściekłych" ale różnice nie są kolosalne (raczej niewielkie) a obraz zatwardziałym koneserom gatunku może się przypodobać i dostarczyć dobrej rozrywki. Całokształt oscyluje blisko 7-/10.
Szybcy i Wściekli 6 to gówno, niestety. Jestem wielki fanem F&F ale NFS od F&F6 jest dużo dużo lepsze.
Fabuła niby prosta bo zemsta ale jest w niej coś wciągającego. No a samochody to są co najmniej 3 razy lepsze. Pozdro
Zgadzam się. Dla mnie najlepszy Mustang GT, w tym aucie jest coś co mnie przyciąga.
Na mnie wrażenie zrobił jeszcze McLaren P1. To jest cudo nowoczesności.
Również uważam, że NFS na wielu poziomach pokonuje F&F. Ciekawy główny bohater, który został dobrze zagrany przez Aarona Paula. Super samochody, wyścigi, kraksy.
NFS przypomina o czym F&F być powinno.
Również uważam, że NFS przebija F&F na wielu poziomach. Ciekawy główny bohater dobrze zagrany przez Aarona Paula. Piękne, szybkie samochody. Wyścigi pełne kraks i wielkich prędkości to coś o czym F&F już dawno zapomniało. Do tego świetny montaż i reżyseria.
To dlatego, że zostały one dokonane na prawdę. W filmie nie użyto żadnych sztuczek komputerowych. Wszystkie wybuchy, kraksy, latanie samochodami zostało przeprowadzone naprawdę.
Haha jak ten film ustępuje ostatniej części F&F to ja nie mam pytań. Fanbojstwo trochę przysłania ocenianie tej tandety jaką była szósta część, ale żeby aż tak? Nie trzeba być specem aby wysnuć wniosek, że NFS jest filmem bez porównania lepszym jeśli o wykonanie chodzi. Jest to przede wszystkim film o wyścigach, pościgach i nie tylko, a F&F obecnie ogranicza się do misji komandosów. Btw krytyka na NFS widzę po komentarzach jest spora, ale musi to być spowodowane brakiem akceptacji czegoś innego niż F&F. Obecnie twórcy F&F musieliby się sporo postarać żeby stworzyć coś lepszego.
Całkowicie się zgadza. NFS bliżej do pierwszych F&F niż do tego co oglądamy obecnie.
Własnie gdyby twórcy wrócili na właściwe tory,myślę że wyszłaby świetna część.Ale teraz wola tworzyć części które mają coraz mniej wspólnego z pierwotnym pomysłem na serię.
A ja liczyłem, że będzie to dobry film (bo tytuł do czegoś zobowiązuje), a po obejrzeniu w kinie stwierdzam, że wypadł nawet lepiej niż się spodziewałem. Jednak Szybkim i wściekłym nie dorówna.
To jest film na podstawie gry, i auta są w nim najważniejsze.
"F&F dawno dawno temu też było filmem o autach, zanim zrobili z tej serii absurdalną telenowelę akcji, z autami gdzieś na dalszym planie.