Nie wiem czy taki był zamysł, ale dla mnie to wyszła trochę parodia zamachu. Gdyby w dzisiejszych czasach terroryści byli tak tępi to wszyscy bylibyśmy bezpieczni :)
Absolutnie mnie nie wzruszył, bo był dość przewidywalny, ale dla mnie na plus zdecydowanie główna aktorka, bardzo dobra rola.
Trudno się zgodzić z tą opinią - w filmie dość dobrze pokazano właśnie, że to niepowodzenie sprawiło, że terroryści stali się nieobliczalni.
Film jest oparty na faktach, więc rozumiem, że lata 80 to już nie współczesność :D Ach to młode pokolenie...