Do remakeów filmów ze Stevenem nie ma dla niego zastępcy, bo Steve jest jedyny w swoim rodzaju, jedynie mógłby się nadać jakiś mistrz Aikido i innych stylów walki z charyzmą podobną do Stevena :)
Może jakiegoś jego syna bym zobaczył? Sam Stiv jest już trochę zmęczony aktorstwem. Od wielu lat można zobaczyć jedynie dublerów w prawie każdej scenie, więc obecnie nie ma czego z nim za bardzo oglądać.
Pomijając fakt, że "Senegal" jest niezastąpiony, jedynym którego chciałbym zobaczyć w remake'u jest Scott Adkins.
Najgorzej że to by były kompletnie odmienne style, Scotta i jego styl bardzo lubię ale to nie to Seagal w latach 87-92, reszty nawet nie licze bo to chłam, a już po 2000 roku to są tak denne filmy że oglądać się tego nie da, a Seagal i jego aikido to naprawdę świetna sprawa.