...że Seagal nie rozpoczął kariery filmowej 10 lat wcześniej w 1978 roku,na pewno do tej pory nakręciłby o wiele więcej klasycznych filmów akcji,a kto wie może konkurowałby z samym Brucem Lee.Niestety Steven rozpoczął swoje "granie'' w wieku 37 lat przez co niestety z calej filmografii 30 filmów zaledwie z 7 nadaje się do przetrawienia,mam na myśli filmy z końca lat 80tych i do połowy 90tych kiedy gwiazdor wystąpił w sztandarowych filmach akcji do którego ów film sie zalicza,a jego filmy kręcone po 2000 roku niestety rozczarowują a i po Stevenie wida że gra tylko dla pieniędzy w gównianych produkcjach ograniczając swą rolę do niezbędnego minimum.
Nieprawda ,Steven jako start w kinie akcji miał znakomity w 1988 ,Niko i Wygrać ze Śmiercią to były (i są) wspaniałe filmy akcji .Tylko ze potem Steven krecił przeważnie 1 film na rok lub miał przerwe w kreceniu np w 1993 roku .A np Van Damme w 1988 roku 2 filmy ,1989 też 2 filmy ,1990 również 2 filmy ,1991 i 1992 po jednym filmie ale zaś 1993 ,1994 2 filmy .Podsumuwując od 1988 do 1997 roku czyli ich najlepsze lata świetności Seagal nakrecił 9 filmów a Van Damme 16 filmów .Problem polegał na tym ze Seagal bardzo rzadko krecił filmy w przeciwieństwie do Van Damma ,tylko w 1990 roku miał 2 filmy tak to po jednym ...W 1978 roku kino akcji jeszcze nie było ukształtowane tak jak powino być , ponato w 1979 Chuck Norris był wschodzącą gwiazdą kina kopanego ...
Idąc tym tropem, ilości kręconych filmów rocznie, to właśnie Seagal powinien mieć lepszą filmografię!
Jak wszystkim wiadomo liczy się przecież JAKOŚĆ a nie ILOŚĆ ! ! !
Po powyższym przykładzie widać jednak, że nie zawsze!
Do 1997 roku Seagal miał bardzo dobre filmy. Nakrecone od Niko do W morzu Ognia to byly bardzo dobre produkcje a pózniej to kino akcji już nie było takie jak powino być ,Patriota czy Mroczna dzielnica nie miały takiego blasku jak te wcześniejsze jego filmy .
Tak, a potem tylko straszne horrory kręcił jak np. "Bestia" tyt. oryg. "Belly of the Beast" czyli brzuch bestii i to właśnie już był on!
Ja pierdzielę jak można być tak głupim i nadętym, żeby takie gnioty ludziom wtykać?!
''Bestia'',to jak na ''obecnego'' Seagala,bardzo dobry film.Obejrzyj sobie ''Cudzoziemiec'' albo Siła rażenia''.