Chociaż mocno się zestarzał i od lat krzyczy z ekranów telewizorów i komputerów "błagam zróbcie mnie jeszcze raz!" Chociaż jest słabo zmontowany, z wieloma niedociągnięciami i kiczowatymi efektami specjalnymi, to i tak lubię wracać do tego filmu i darzę go ogromnym sentymentem. Zdecydowanie największym plusem są tutaj zdjęcia, aktorzy i genialna ścieżka dźwiękowa. Od dawna marzę, żeby ktoś zabrał się za Highlandera na poważnie i nakręcił go na nowo. Nie jako jedno sezonowego blockbustera ale epicką opowieść o nieśmiertelnych. Czekam na film, który będziemy mogli wspominać przez kolejne 30 lat.