PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757778}

Nie czas umierać

No Time to Die
6,9 83 697
ocen
6,9 10 1 83697
6,3 51
ocen krytyków
Nie czas umierać
powrót do forum filmu Nie czas umierać

Tanie romansidło daleko odbiegające od założeń serii o 007. Z jednej strony podręcznikowa poprawność polityczna, a z drugiej strony stereotyp ładnej głupiutkiej kobiety. Jedyne co w tym filmie pasuje do poprzednich częściach bonda to dobre samochody i dużo Astona Martina co jest na plus. Ale rodzinny Bond kompletnie nie trafiony pomysł i chyba scenarzystka nie do końca kojarzy idee filmu.

ocenił(a) film na 8
sir_oo7

Ładna głupiutka kobieta? Rozumiem, że mówisz o Palomie? Już w drugim zdaniu sam(a) sobie zaprzeczasz, bo przy podręcznikowej poprawności politycznej nie dostalibyśmy takiej postaci. Mało tego... Paloma jest przedstawiona jako słodka i roztrzepana, ale już po chwili okazuje się że potrafi dużo więcej...

Ziutencja

Akurat zagranie tej postaci zostalo wykonane swietnie. Podobala mi sie jak to ograno.

ocenił(a) film na 8
Ziutencja

Właśnie się zastanawiałam, kogo mógł mieć na myśli, pisząc "ładna, głupiutka".

użytkownik usunięty
sir_oo7

Ludzie potwierdzają w recenzjach, że film nie jest przeładowany poprawnością. Chyba, że za podręcznikową poprawność uważasz angaż czarnoskórej kobiety która strzela i umie walczyć, to możesz się tylko na siebie obrazić.

ocenił(a) film na 1

Poprawność to mało powiedziane, to psuje magię kina. Czarnoskóre kobiety są wpychane na siłę i są kiepskie w tych rolach. Z Bonda zrobili pantoflarza i żal na niego patrzeć. Postać Palomy była w całym tym filmie najlepsza, bo była zabawna, ciekawa i piękna. Jeśli tak ma wyglądać przyszłość kina to ja dziękuję

ocenił(a) film na 4

Czarny Felix Lighter, Czarna , mony penny, Czarna nowa 007 mało?

riddick1981

Dokladnie,za chwilę Bonda też zrobią Czarnego i będzie komplet.

ocenił(a) film na 5
polowa5

Wszyscy przeniosą się na Bronx i będą odwiedzać rodzinę w Kenii. Oto przyszłość Bonda.

ocenił(a) film na 6
Kokainowy_Joe

Chyba do Harlemu. A to by w sumie miało sens - ma związek z Bondem (Żyj i pozwól umrzeć)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
advx

Dobre ;)

advx

A niech se grają, tylko czemu są wciskani ostatnimi laty na siłę do ról, gdzie autorzy ich pierwowzorów mieli inną wizję postaci.

ocenił(a) film na 5
advx

Racja advix. Na filmwebie zawsze ludziom przeszkadza kolor skóry i płeć człowieka.

Z tym "umie walczyć" bym nie przesadzał. Problemem nowej 007 nie jest płeć, czy kolor skóry, ale ogólna niekompetencja.
UWAGA SPOILER!!!
1. Znalezienie i odbicie naukowca - Bond i Paloma wykonują całą robotę, a 007 nie potrafi nawet podebrać im celu, a wręcz bez pomocy tej dwójki nie wyszłaby żywa z potyczki.
2. Dostaje namiar na Asha i ma go złapać albo zabić... Nic z tego. Zanim dotarła na miejsce gość razem z kilkunastoma swoimi ludźmi wącha kwiatki od spodu za sprawą Bonda, który dodatkowo zdążył zrobić sobie kilkukilometrowy spacer nim 007 się pojawiła.
3. Akcja na wyspie. Kilku zastrzeliła, obiła bezbronnego naukowca i... to by było na tyle. Jedyne do czego się nadawała to odpłynięcie z rodziną Bonda na pontonie i zostawienie mu całej roboty.
KONIEC SPOILERA ;P
Podsumowując - jeśli kolejny 007 ma być kobietą, to módlmy się, żeby była to postać bardziej jak Paloma.

ocenił(a) film na 7
Venomix

zgadzam się

Hahaha, nie ma w tym filmie politycznej poprawności? Tak samo może jak nie ma ukazania sztucznego rasizmu białego profesorka.. żeby uwydatnić to jak bardzo biały człowiek jest zły

ocenił(a) film na 9
sir_oo7

Właśnie wróciłem z seansu. Najlepszy Bond od czasów Casino Royale. Minimum jeśli w ogóle widoczna poprawność polityczna, "rodzinność" Bonda w końcu pokazana jak należy, styka kilkadziesiąt lat tego samego w kółko, Daniel nadał nowy tor Bondowi i bardzo dobrze. Jedynie Rami jakiś taki nijaki i źle moim zdaniem dobrany aktor ale oprócz tego tort z wisienką na koniec 5 części.

ocenił(a) film na 6
MJRegul

Ja wychodząc z kina odniosłem wrażenie, że to najsłabszy Bond z Craigiem... Nie wiem po prostu ciężko mi się to oglądało, pierwsza połowa całkiem całkiem ale później coraz gorzej i czekanie na koniec...

ocenił(a) film na 3
bartekmrz

Praktycznie od poczatku absurd goni absurd. Ja rozumiem, ze Bond zawsze byl franczyza nie do konca na powaznie, ale tutaj boli od ogladania scen akcji. Strzelaja sobie na oslep, przeciwnicy nie moga trafic. Wybuchy granatow w bunkrze nie robia Bondowi zadnej krzywdy. Bond i jego ekipa łażą po tych bunkrach gdzie chcą. Konfrontacja z wrogiem - katastrofalna. A zakonczenie tak wymuszone, ze chcialo mi sie plakac - ale ze smiechu.

Bruce_Lee

kolega z którym byłem rzucił w trakcie sceny ze szklankami w wierszykiem u Maloneya taki tekst " Wąski urwałeś kurze złote jajca". Syczki robiły zmutny klimacik w ostatniej scenie a my rechotaliśmy jak dwa pijaczki po imprezie. Śmialiśmy się jeszcze po wyjściu z kina gdzie okazało się ze na widowni siedziały dwie młode czarne, które przyjechały tu na studia prosto a Afryki. Pewnie słyszały gdy po zobaczeniu tzw agentki 007 krzyknąłem "f u c k you, dajcie reklamy"

LoPaHong

podejrzewam, że przez takich jak Ty i Twój kolega niektóre osoby nie lubią chodzić do kina

ocenił(a) film na 7
Bruce_Lee

Bondy zawsze takie byly

bartekmrz

Miałam podobne wrażenia. Matera świetna, potem już było coraz gorzej.
Ta część przechyliła się za bardzo w stronę dramatu, lekkiej telenoweli zostawiając w tyle dobrą akcję. Taka szkoda.

ocenił(a) film na 8
Sandi_W

Ale wiesz, że nie można grać w kółko tego samego i tak samo?

ocenił(a) film na 1
dobrypiatek

A niby czemu?

ocenił(a) film na 8
tommybundy1

Bo przyjdą inne marudy i powiedzą, że ciągle to samo, Bond zły, bond nudny.

ocenił(a) film na 5
bartekmrz

Potwierdzam, tak samo odebrałam ten film.

ocenił(a) film na 7
bartekmrz

Najsłabsze jest Spectre ;) NTTD jest lepszy od poprzednika, ale do CR, QoS, czy Skyfall duuuużo brakuje. Mimo iż to dobry film, to i tak jeden z gorszych w serii, przeładowany melancholią, fatalizmem, wątkami rodzinnymi, które pasują do serii jak pięść do nosa. Cały czas będę się upierał że Broccoli zmarnowała 6 lat doszczętnie, bo Spectre miało być już ostatnim Craigiem, a teraz powinniśmy cieszyć się zupełnie nowym 007. Chociaż lubię Craiga, to jednak żegnam go z ulgą i mam nadzieję, że kolejny film będzie bardziej w duchu dobrych filmów sensacyjnych.

ocenił(a) film na 6
sir_oo7

duzo mozna temu bondowi zarzucic ale z pewnoscia nie jakas nadmierna poprawnosc polityczna XD

dragonmen32

czarna kobieta 007 wystarczy... ostatnia cześć to gniot

ocenił(a) film na 6
Raphaelus

Pustym jesteś człowiekiem

ocenił(a) film na 8
Raphaelus

W jaki sposób czarna kobieta 007 wpłynęła na twoje doświadczenie z filmu? Jakie jej cechy są minusem? Oczywiście poza kolorem skóry? Bo już w Spectre na ścianie z nazwiskami agentów są nazwiska kobiece, więc kobieta agentka MI6 nie powinna dziwić. A jeśli chodzi tylko o kolor skóry... to ty masz problem, nie film :) 

Ziutencja

Eh od wczoraj jesteś fanką Bonda? to 60 lat historii i 25 odcisków. 007 był zawsze! białym mężczyzną do póki lewackie mendy nie zaczęły tego zmieniać. Wszędzie trzeba wcisnąć feminizm i poprawność polityczną. To nie była tablica agentów 00, nawet Bond się zdziwił że ona jest agentem 00. Zmieniajcie sobie Bridges Jones jak chcecie, ale precz z łapami od męskich ikon.

ocenił(a) film na 8
Raphaelus

Nie. To James Bond był zawsze białym mężczyzną, który podczas swojej służby w MI6 miał przydzielony numer 007. Skończył służbę, a numer 007 dostał ktoś inny, ktoś to ani nie ma na imię James Bond, ani nie jest białym mężczyzną. Mało tego... kiedy wraca do służby odzyskuje numer. Fakt, że Bond się zdziwił udowadnia, że wcale nie zmienił się tak bardzo jak myślimy, właśnie gdyby nie był zupełnie zdziwiony moglibyśmy mówić o jak to ujmujecie 'poprawności' Bonda. Agentka 00 pojawiła się w Operacji Piorun. Co prawda nie zostaje nawet wspomniana, ale jest obecna na odprawie agentów 00. 
Chyba cie boli te 25 odcisków, posmaruj czymś.

Ziutencja

Wręcz przeciwnie miało to zaznaczyć zmianę czasów. Wróć do bridget jones, tam twoja logika nie będzie cię okłamywać.

ocenił(a) film na 8
Raphaelus

O ironio nigdy nie widziałam Bridget Jones ;)

Ziutencja

to koniecznie musisz obejrzeć :) pomnóż sympatie x8 i poczuj jak by ci chcieli zmienić bohaterkę na faceta.

ocenił(a) film na 8
Raphaelus

Skąd założenie, że z góry polubiłabym ten film? To po pierwsze. Po drugie. Bridget Jones to główna bohaterka co trochę zmienia postać rzeczy. Nomi jako 007 jest postacią drugoplanową. Nikt ci w No Time to Die nie zmienił Jamesa Bonda na kobietę.

Ziutencja

Nie widzę sensu dalszej wymiany zdań skoro ty nie pojmujesz co się dzieje w kinematografii od kilku lat. Niestety Bond stał sie też tego ofiara.

ocenił(a) film na 8
Raphaelus

A co jeśli to Ty nie rozumiesz? :) Stawiasz na równi zmianę płci pierwszoplanowej postaci z dodaniem jednej kobiecej postaci drugoplanowej, która nawet nie wpływa na fabułę. Jeśli twoim problemem jest czarnoskóra aktorka w drugoplanowej roli 007, nawet nie Jamesa Bonda to wydaje mi się, że nie feminizacja ani żadna poprawność polityczna kina jest tutaj problemem, a najzwyczajniejszy rasizm i mizoginia *trigger words*  

ocenił(a) film na 5
Ziutencja

Ziutencja, Raphaelus trafnie to ocenił. Najlepszy Agent Jej Królewskiej Mości to 007 i to od zawsze był facet - dlaczego nie może być nadal? Przecież można stworzyć osobną serię dla Kobiet mogą mieć np parzyste numery nie wiem cokolwiek. Bond to po prostu marka sama w sobie, którą właśnie ją zniszczyli.
A i niestety poprawność polityczna dopadła i Bonda, tylko w PL jeszcze możemy o tym napisać... Nie mam nic przeciwko żadnej z ras, jesteśmy w końcu kreatywni i także nowe symbole można tworzyć. Dla mnie wielka szkoda. I szczerze mówiąc każda ze znajomych Kobiet, która oglądała NTTD uważa, że Bond to facet i tyle, a i z pewnością nie powinien ginąć...

ocenił(a) film na 8
piotr_5

Tyle że ja też nie chciałabym zobaczyć kobiety zastępującej Bonda jako 007. W No Time To Die kobieta 007 to pewien twist, ale Craig szybko odzyskuje swój numer. I mnie to nie bulwersuje. Co do kobiety 007 nie macie się co martwić. Producenci dawno powiedzieli że tego nie zrobią.

ocenił(a) film na 5
Ziutencja

Dlaczego kobieta nie może zastąpić Bonda jako 007? Byłoby interesująco. Nawet chętniej oglądałabym taką serię. Mężczyzna w roli Briget Jones też byłby interesujący. Nie bądźcie tacy sztywni i seksistowscy.

piotr_5

A ja myśle , że kobieta 007 to wymierzony w nas proceder ,abyśmy się teraz zastanawiali i czekali na nowe serie ! Zobaczycie będzie nowy 007 , podejrzewam , że równie okazale będziemy zaskoczeni jak w serii z Danielem . Znam ludzi którzy Bonda bez Brosnana nie widzieli, a teraz ubóstwili nowego agenta ! Ja uważam ze pójdą za ciosem i postać będzie przynamniej tyle samo intrygująca jak poprzednik! Oczywiste dla mnie jeśli w role bonda wcieli sie kobieta to na „ nie czas umierać „ zakończę moją przygodę z filmem o 007

ocenił(a) film na 10
Raphaelus

Pozdrów Wielkiego Maga

Raphaelus

Bond się zdziwił i powiedzial, że jest za młoda na 00,a nie że jest za bardzo kobietą na 00.

ocenił(a) film na 1
Raphaelus

True

sir_oo7

Dla mnie najgorszy Bond, początek spoko, ale dalej już coraz gorzej.

carolotta

To był Bond do połowy. Potem zrobiono pranie mózgu widowni. Po tym jak wytwórnię kupił Amazon to było do przewidzenia. Bond został pogrzebany na zawsze. Teraz będzie tylko karykatura

LoPaHong

Mam podobne odczucia, do połowy ok, pozniej mysle ze Craig, ktory był tez wspólproducentem, zmeczony rola chciał zakonczyc swoja sage z przytupem, jednoczesnie w ten sposób, zeby nie było juz powrotu. Lubiłem bardzo Craiga w tej roli, na rowni z Connerym nawet, ale po Cassino Royal zmarnowali jego potencjał. Martin Campbell ktory rezyserował CR udowodnił juz wczesniej, ze swietnie czuje klimat 007, jego Goldeneye uwazam, było najlepszym filmem Brosnana. Kolejni rezyserzy i kolejne pomysły na film sprwdzały sie lepiej lub gorzej. O dziwo mnie osobiscie duzo bardziej podoba sie Quantum of Solace od Skyfall, a Spectre to całkiem rozczarowanie. Jak kolejne produkcje beda na siłe dopasowywac postac agenta do obecnej rzeczywistosci całkiem straci to klimat. Idiotyzmy typu Connery gwałcił kobiety.. bzdury totalne. Po co zaklnac rzeczywistosc, albo ktos jest alfa albo beta, nie mozna byc jednym i drugim. Tego typu człowiek zawsze bedzie dominujacy i nigdy nie bedzie słuzalczy wobec kobiet. To wbrew naturze. Gdyby kobiety lubiły typ spolegliwych wrazliwych panow nie chodziły by tłumnie na kolejne odsłony Greya. Ciekawostaka jest jesli ktos zna historie Iana Fleminga, facet był sadomasochista. Jest o tym mowa w serialu poswieconym jego zyciu. To stopniowe odchodzenie od konwencji nie wyjdzie na dobre serii. Ja chetnie bym teraz obejrzał ponowne ekranizacje ksiazek Fleminga, ale osadzone w latach 50, 60tych i bardziej wierne opowiadaniom i temu jaki był bond widziany przez autora.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones