Zdecydowanie jedna z najlepszych komedii romantycznych dla nastolatków, jakie oglądałam! Mimo że od jej premiery minęło już niemal 25 lat to wcale się nie zestarzała. Wystarczyłoby dodać komórki, nowe ubrania i już film mógłby uchodzić za współczesny. Zdecydowaną przewagę nad najnowszymi produkcjami ma z powodu tego, że brak w nim rozpowszechnionej teraz wulgarności i chamstwa.
Filmów o życiu nastolatków w liceum było już wiele. Popularna dziewczyna i chłopak uchodzący za frajera. Ona czuje, że tylko przed nim może się otworzyć, bo jej popularni znajomi są zbyt płytcy, by zrozumieć, jaka jest w głębi duszy. Brzmi banalnie? Ten film mógłby się niczym od nich nie różnić, ale niezaprzeczalnie ma coś w sobie, co urzeka niemal od samego początku. Dużo śmiesznych scen, fajne postacie i klimat lat 80-tych.
Gorąco polecam, naprawdę warto obejrzeć! :)
A ja polecam remake "Miłość jest za darmo", nieco uwspółcześnione, ale równie zabawna i pouczająca historyjka.
Dla mnie nowa wersja była żałosna, chociaż najpierw to właśnie ją oglądałam. A jak jeszcze zobaczyłam, ile sytuacji było skopiowanych to już kompletnie uważam ją za beznadziejną. Twórcy się nie wysilili i po prostu tylko uwspółcześnili tę historię, dodając do tego typowe badziewne żarty.