Bardziej chodzi o kompleksy. Bo co jest ekscytującego w Wojtku, który mieszka z rodzicami, pracuje na umowie śmieciowej i jeździ starym oplem? A taki John z Liverpoolu? Pełna ekscytacja. To nic, że chleje w pubie tak jak my i nie chce mu się pracować.

Fascynacja "dużym" światem. Kiedyś uśmieszki, dzisiaj dawanie dupy na erasmusach. Smutna prawda, nie generalizuje, nie każda dziewczyna jest taka.

Zgadzam się z przedmówcami. Ten obrazek z Włochem uderzył mnie o tyle mocno że wiele razy widziałem coś takiego na własne oczy. Wystarczy pobyć jakiś czas za granicą. Te wszystkie dziewczynki z małych miasteczek którym nie wyszło u nas i wyjechały odmienić sobie życie z obcokrajowcem; dyskutujące w pubie na piwie jak tu jakiegoś wyrwać i smutniejące na wieść że któryś z obgadywanych facetów to Polak... Może to takie spaczone zakorzenione w nas przekonanie że wszystko co zagraniczne jest lepsze mimo że racjonalnie brak w tym jakiegokolwiek sensu?

A może jest to jakaś odmiana od przeciętności zawsze inna uroda i często są bardziej zadbani !

Tak, gdyż każdy Polak wygląda tak samo, robi to samo i jest przeciętny... :) A tak mniej ironicznie uroda i zadbanie to nie wszystko droga koleżanko. Nie popadajmy w skrajności. Ktoś decydujący się na taki krok dla tych li tylko wartości jest krótkowzrocznym głupcem. Nie jedna i nie jeden mocno się przejechał na ślepej gonitwie za miłością z innego kraju głównie przez niezrozumienie i brak wiedzy na temat tamtejszej kultury i obyczajów. Wiele osób tak jak Ty koleżanko zapomina że uroda i zadbanie to tylko małe ziarenko w morzu problemów i nieporozumień jakie mogą później wyniknąć ze zderzenia ludzi z 2 różnych światów. Najbardziej skrajne sytuacje to np. to że kobieta w wielu kulturach ma o wiele mniej praw a o wiele więcej obowiązków niż mężczyzna który staje się niemal jej właścicielem. W Tajlandii zaś będąc farangiem to facet jest w tej cięższej sytuacji. Mam też pewną znajomą która związała się z właśnie Włochem i już są po rozwodzie gdyż jej mąż po ślubie nie zechciał znaleźć pracy ani robić nic w domu zrzucając na nią zajmowanie się domem i zarabianie pieniędzy. Lamentowała później że ''ona nie wiedziała że u nich to normalne, że 32letniemu facetowi mama dotychczas prała gacie i robiła zakupy''. Takich historii jest cała masa toteż swego jestem i będę pewien że jest to czysta nieprzemyślana fanaberia funkcjonująca najwyraźniej u nas jako trend od wielu wielu lat.

Piwo dla Ciebie. Dokładnie tak jak mówisz. Chęć wyrwania się z Polski przysłania racjonalne myślenie. Karolino tak samo jak i w Polsce znajdziesz tam niezadbanych facetów więc to żaden argument. Nie każdy Polak jest niezadbany i gruby tak samo jak nie każdy Hiszpan wygląda jak belmondo czy Iglesias. Pozdrawiam